Piotr Kaleta

i

Autor: Marek Kudelski/SUPER EXPRESS, Piotr Kaleta/TWITTER Piotr Kaleta

Grubo!

Karczemna awantura na antenie! "To coś" i "jest pan burakiem"! Poseł wstał i opuścił studio

2024-05-24 9:41

W programie "Tak Jest" na antenie TVN24 gościli w czwartkowe popołudnie posłowie Tomasz Trela i Piotr Kaleta. Parlamentarzystom w trakcie rozmowy o Funduszu Sprawiedliwości puściły totalnie nerwy. To wówczas poseł Lewicy zwrócił się do posła PiS, aby "nie był chamem". Po krótkiej "wymianie uprzejmości" ten drugi stwierdził, że "nie pozwoli, aby »to coś« go obrażało" i... demonstracyjnie wstał i opuścił studio!

Już na samym początku dyskusji w studiu TVN24 Tomasz Trela przytaczał słowa Tomasza Mraza. "Myśmy nie podejmowali decyzji, myśmy decyzje dostawali z góry", omawiał wczorajszą wypowiedź Mraza poseł Lewicy. Piotr Kaleta wszedł mu w słowo, mówiąc, że "tak ma być". - A kto ma podejmować te decyzje, panie pośle? - pytał. Prowadzący program zwrócił się do posła PiS, aby ten pozwolił Tomaszowi Treli dokończyć. - Proszę mi nie przerywać, jak pan opowiada głupoty, to ja nie wchodzę panu w zdanie - odrzekł Kalecie Trela. Ten odpowiedział, że "zwierzchność urzędnicza jest rzeczą podstawową, ale pan może o tym nie wiedzieć".

W tym momencie doszło do eskalacji napięcia. - Proszę nie być chamem - powiedział Trela. - Chłopie, weź się zastanów, ja wiem, że jesteś z Lewicy, i Lewicy wolno więcej. Nie chcę być obrzydliwym tym bardziej, że lewak mnie obraża - stwierdził ostro poseł PiS. - Zachowuje się pan jak cham, jak pana koledzy, albo pan kulturalnie chce rozmawiać, albo będę panu przerywać - odparł Trela.

- Panie redaktorze, albo pan zareaguje, albo wyjdę ze studia. Nie pozwolę, żeby to coś mnie obrażało - zwrócił się do prowadzącego Piotr Kaleta. - "To coś?!" O czym pan mówi?! Jest pan chamem i burakiem! - krzyknął wyraźnie wzburzony Trela. Po tych słowach Piotr Kaleta wstał i wyszedł ze studia, rzucając na odchodne, że "to jest łobuzerka".

Całe zdarzenie wyglądało następująco:

Express Biedrzyckiej - Tomasz TRELA