Zbigniew Maj

i

Autor: Mariusz Jagielski Zbigniew Maj

Kamiński wiedział o inwigilacji Maja ale nie powiedział o tym Błaszczakowi!

2016-02-25 12:54

Jak informuje RMF FM akcja inwigilowania byłego komendanta głównego policji, Zbigniewa Maja trwała wiele dni. Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadziło ją za wiedzą koordynatora specsłużb Mariusza Kamińskiego. Nie powiadomił on jednak o prowadzonych działaniach kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.  

Jak dowiedzieli się reporterzy śledczy stacji już w dniu nominacji Maja na stanowisko szefa policji do Kamińskiego dotarła informacja, że jego nazwisko przewija się w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w kaliskim samorządzie. Jak wówczas ocenił, materiały CBA były bardzo poważne co wiązało się z realną groźbą postawienia zarzutów.

Według RMF FM dużo czynników wskazuje na to, że informacje mu przekazane zachował dla siebie i nie poinformował o tym szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka. Zainicjował natomiast działania CBA - wysłał m.in. szefa biura do prokuratora generalnego, by dowiedzieć się, co śledczy robią w sprawie oficera policji, na jakim etapie jest postępowanie i czy usłyszy zarzuty.

Jak przyznał Kamiński: - Ja osobiście dowiedziałem się w dniu nominacji, ale po nominacji, i to od funkcjonariuszy CBA. Dopiero musieliśmy podjąć dalsze działania - zmierzające do tego, czy ta sprawa była umorzona w Łodzi czy nadal trwa. Dostaliśmy informacje, że nadal trwa.

Przypomnijmy, że Zbigniew Maj - mimo że CBA bardzo szybko dotarło do informacji o wątpliwościach wobec nowego szefa policji - ze stanowiska zrezygnował sam, dopiero po dwóch miesiącach.

 

Jarosław Zieliński w czwartkowym Kontrwywiadzie powiedział:

 

 

Takiej historii nie mógł nie skomentować Tomasz Lis:

 

 

Zobacz także: Szokujące wyznanie Marii Kiszczak: To mój mąż obalił komunizm, A NIE WAŁĘSA!



Nasi Partnerzy polecają