Posiedzenie Sejmu 07.02.2024r.

i

Autor: PAP/Leszek Szymański Posiedzenie Sejmu 07.02.2024r.

sensacyjne doniesienia

Kamiński i Wąsik podsłuchiwali polityków PiS?! Lista z nazwiskami może "rozsadzić partię"!

2024-02-07 9:31

Porażające wieści portalu gazeta.pl! Według ich ustaleń niektórzy z polityków Prawa i Sprawiedliwości mieli być inwigilowani przez służby specjalne w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Po partii Jarosława Kaczyńskiego ma już krążyć lista z konkretnymi nazwiskami, takimi jak np. Ryszard Terlecki, Marek Suski, czy też Marek Kuchciński. - Nie mamy narzędzi, aby z pewnością zweryfikować, czy CBA zakładało politykom obozu PiS podsłuchy i hackowało ich telefony systemem Pegasus. Mamy jednak pewność, że lista ta i obawa, że może być autentyczna, sieje zamęt w szeregach Zjednoczonej Prawicy - czytamy na portalu.

O nawet kilkunastu nazwiskach polityków z byłego obozu rządzącego, którzy mieli być inwigilowani w czasach rządów ich formacji, miało powiedzieć gazecie.pl kilku rozmówców z szeregów tej formacji. - Te nazwiska krążą - anonimowo przyznał jeden z parlamentarzystów PiS. Wśród nich mają się znajdować m.in.: Marek Suski,, Krzysztof Sobolewski, Jan Krzysztof Ardanowski, prof. Ryszard Terlecki, Adam Bielan, Marek Kuchciński, Tomasz Latos, Arkadiusz Czartoryski oraz Ryszard Czarnecki.

Zobacz: Awantura pod Sejmem! Wąsik i Kamiński próbują wejść do budynku

- Służby miały parę tysięcy licencji na korzystanie z Pegasusa, więc skala stosowania go była duża. Trudno, żeby ludzie z PiS też nie byli nim potraktowani - ocenił jeden z polityków PiS. - Jak to wybuchnie, to może zacząć rozsadzać PiS od środka - przewiduje inny z rozmówców. - Z dużą rezerwą podchodzę do tej listy - stwierdził inny, potwierdzając jednak przy tym, że istotnie, owa lista nazwisk krąży w jego ugrupowaniu. - Jeden z naszych rozmówców z PiS przytacza symboliczną scenę pokazującą, jak żywe jest przeświadczenie w PiS, że niektórzy w tej partii byli rozpracowywani przez służby nadzorowane przez Kamińskiego i Wąsika. Otóż na spotkaniu parlamentarzystów PiS w Sejmie - krótko po tym, jak Suski odwiedził zakład karny, w którym siedział Kamiński - jedna z posłanek PiS zapytała Suskiego tak: - Marek, dlaczego ty się tam pchasz? Przecież oni próbowali Cię zniszczyć. Marek Suski odpowiedział: - Bo tego wymaga sytuacja - czytamy ustalenia gazety.pl.

Sprawdź: Kiedy Kaczyński i Morawiecki staną przed sejmową komisją śledczą? Karnowski ujawnia!

W PiS jest obawa, że komisja śledcza ds. inwigilacji, a więc także stosowania Pegasusa, która właśnie rusza w Sejmie, może bardzo mocno dopiec byłej partii rządzącej. Ustalenia portalu mogą sprawić, że obrona Kamińskiego i Wąsika będzie coraz bardziej problematyczna. - Prowadzili przeciw ludziom z własnego obozu różne operacje, więc trudno o sympatię do nich - ocenił inny z polityków ugrupowania.

Istnieje jednak również przypuszczenie w PiS, że "to obecny obóz rządzący, w celu siania chaosu w szeregach prawicy, sufluje ludziom z PiS informacje o szukaniu haków przez ich własnych kolegów".

W galerii poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądała próba wejścia do Sejmu Kamińskiego i Wąsika 7 lutego

Sonda
Czy cieszysz się, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyszli na wolność?
Politycy o starcie Wąsika i Kamińskiego do europarlamentu