Kaja Godek

i

Autor: Piotr Grzybowski

Kaja Godek prosi o modlitwę. To sprawa kluczowa dla jej przyszłości

2019-05-23 12:02

Znana działaczka antyaborcyjna powiedziała "dość". Postanowiła nie siedzieć z założonymi rękami i skierować sprawę do sądu. Chodzi o pewne zdjęcie, które Kai Godek od lat mocno działa na nerwy. Kandydatka Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego poprosiła także o wsparcie z góry. - Proszę o modlitwę, aby prawda zwyciężyła w sądzie - zaapelowała na Twitterze.

Kaja Godek popularność zdobyła dzięki bardzo intensywnym i widowiskowym działaniom na rzecz zaostrzenia prawa antyaborcyjnego. Godek w zasadzie w sprawie ochrony życia poczętego nie uznaje żadnych kompromisów, dlatego stała się ikoną ruchu proliferskiego. Aktywistka zdecydowała się wejść także do poważnej polityki, dlatego staruje w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Co jakiś czas w sieci pojawiają się kłopotliwe dla Godek fotografie. Tym razem kandydatka Konfederacji nie wytrzymała. "Prawnicy Konfederacji złożyli rano pozew przeciw Okopress, który wczoraj napisał, że mam zdjęcia z hajlujacymi kolegami. Jest to nieprawda, wielokrotnie dementowana, a zdjęcia to fejki. Rozpoczyna się proces w trybie wyborczym" - poinformowała. 

ZOBACZ TAKŻE: Porównał Godek do prostytutki! Piróg nie wytrzymał

Godek otrzymała liczne wsparcie w sieci, ale nie wszystkim spodobało się mieszanie Boga do ziemskich spraw. "Z modlitwą za sprawę w sądzie? Biblia raczej takie rzeczy potępia droga pani" - zwrócił uwagę użytkownik Twittera. 

Wyjaśnienie sprawy zdjęcia to kwestia kluczowa dla przyszłości Godek, która chce raz na zawsze zamknąć temat rzekomego kolegowania się z hejlującymi młodzieńcami. 
 

Nasi Partnerzy polecają