Wojna na linii Pałac Prezydencki - rząd rozgorzała po wecie prezydenta wobec ustaw o Sądzie Najwyższym i KRS. Oliwy do ognia dolała też ostatnia wypowiedź rzecznika Andrzeja Dudy. - Jeśli prezydent miałby oczekiwania co do zmian w składzie Rady Ministrów, na pewno by je wyraził prezesowi Kaczyńskiemu - stwierdził Krzysztof Łapiński (39 l.) pytany o ewentualną dymisję Antoniego Macierewicza (69 l.). - Kaczyński wie, że Szydło nie ma posłuchu u Macierewicza, a ostatnio nawet prezydent ją lekceważy wypowiedziami swojego rzecznika i sugeruje, że Szydło na nic nie ma wpływu - twierdzi ważny polityk PiS. Dlatego, jak wynika z naszych informacji, Kaczyński ma pomysł, że w jesiennym rozdaniu politycznym to on powinien stanąć na czele rządu.
- Narasta konflikt na linii Pałac Prezydencki - rząd. Myślę, że Jarosław Kaczyński stanie na czele rządu. A wtedy prezydent nie postawi się Kaczyńskiemu, a wobec Szydło może to robić i robi to - mówi nam ważny polityk z otoczenia prezesa. Z naszych informacji wynika, że Beata Szydło zostałaby marszałkiem Sejmu i pilnowała ustaw PiS w parlamencie.
O tym, że prezes byłby dobrym szefem rządu, mówią wprost ważni politycy jego partii. - Jak Jarosław Kaczyński zostanie premierem, zawsze jest to dobra opcja. Prezes jest przecież liderem naszej formacji - chwali go Adam Lipiński. - Jarosław Kaczyński byłby bardzo dobrym premierem - ocenia krótko poseł Arkadiusz Mularczyk (46 l.). Co na to eksperci? - Beata Szydło nie jest w stanie okiełznać osobistych ambicji Macierewicza i Ziobry, a ostatnio Dudy. Na czele rządu jest więc potrzebny ktoś, kto ma posłuch. I tym kimś jest Jarosław Kaczyński. Tylko on jest w stanie zdyscyplinować niektórych ministrów, a i relacje z prezydentem wtedy by się szybko uspokoiły - komentuje nam prof. Kazimierz Kik (70 l.), politolog.
Polska wyjdzie z Unii Europejskiej? Beata Szydło odpowiada
Beata Szydło została Człowiekiem Roku
Beata Szydło głosowała za uchyleniem sankcji za niepłacenie podatków