Jarosław Kaczyński

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Jarosław Kaczyński (2015)

Kaczyński zapraszał ją na obiady i mówił, że jest piękna. Teraz wsparła Tuska [WIDEO]

2019-01-03 8:47

"Była bardzo piękną kobietą. Chętnie rozmawiała na przerwach ze studentami, łatwo było ją zapamiętać" - tak wspominał swoją koleżankę Jarosław Kaczyński w książce "Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC" Siedem lat starsza od prezesa PiS wykładowczyni wpadła mu oku, gdy był studentem prawa. Osobiście poznali się jednak znacznie później, gdy Kaczyński sam już prowadził zajęcia ze studentami.

To wtedy zaczęli się ze sobą spotkać w restauracjach. Późniejszy szef Prawa i Sprawiedliwości zabierał Jadwigę Staniszkis do słynnego w Białymstoku "Hortexu". W tym mieście oboje wykładali na filii Uniwersytetu Warszawskiego. "Pamiętam, że chciała zamawiać najtańsze potrawy, czyli kurze żołądki. Na szczęście znów zarabiałem, miałem pieniądze, więc pozwalaliśmy sobie na nieco bardziej wymyślne dania" - pochwalił się Jarosław Kaczyński. Później Staniszkis wyjechała do USA i jej kontakt z młodszym kolegą z uczelni mocno się ograniczył.

TYM ZAJADA SIĘ JAROSŁAW KACZYŃSKI

ZOBACZ W MATERIALE WIDEO, CO JESZCZE POWIEDZIAŁA JADWIGA STANISZKIS

Jeszcze przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku Staniszkis jednak mniej lub bardziej wspierała PiS i Kaczyńskiego. Od jakiegoś czasu jednak jest zajadłym krytykiem rządów tej partii. - Jesteśmy krajem autorytarnym. Po pierwsze, widać ten moment strachu, widać w samym PiS-ie i poza tym widać jednak co się dzieje z instytucjami, z poszczególnymi publicznymi rolami. Ludzie się jednak boją, ci urzędnicy się boją i takie manipulowanie państwem jest jednak oznaką autorytaryzmu - oceniła profesor w ostatniej rozmowie z TVN24.  Kaczyńskiego bardziej zaboleć musiały jednak inne słowa Staniszkis. - Gdyby doszło do konkurencji Tusk-Duda, to zagłosowałabym na Tuska - zapowiedziała. Zaznaczyła przy tym, że uważa, że obecny szef rady Europejskiej był kiepskim premierem, ale „na tle tego rządu wszystko wydaje się lepsze”.