Prezes PiS odwiedza grób Jadwigi Kaczyńskiej (87 l.) na warszawskich Powązkach jak często się da. Tym razem pojawił się tam w niedzielne południe, w towarzystwie swoich rosłych ochroniarzy. Wykorzystując słoneczną pogodę, zabrał się za porządkowanie nagrobka - zamiatał i ścinał wystającą trawę, później położył świeże kwiaty, zapalił znicze, a także w skupieniu odmówił krótką modlitwę za duszę mamy. Dla byłego premiera jej śmierć w styczniu 2013 roku była ogromnym ciosem. Mimo upływu czasu strata tak bliskiej osoby wcale nie staje się mniej bolesna. Po prezesie PiS widać, że jego smutek jest tak wielki jak w dniu, kiedy musiał pochować ukochaną mamę.
Zobacz: Morawiecki zapowiada odważnie: Będziemy rządzić do 2031 roku!