Co się stało? Otóż w żoliborskim lokalu wyborczym w tym samym czasie, co Kaczyński zagłosował mężczyzna w masce. I to nie byle masce, bowiem ta przedstawiała… twarz prezesa PiS. Na dodatek miał na sobie koszulkę, która przedstawiała przerobioną wersję dzieła „Dama z łasiczką”. Zamiast twarzy damy widniał tam jednak wizerunek Kaczyńskiego. Polityk wydawał się niezadowolony z całego zamieszania. Czym prędzej opuścił lokal w asyście ochroniarzy, nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Przypomnijmy, że podczas I tury w lokalu, podczas głosowania Kaczyńskiego również zjawił się zamaskowany mężczyzna.