Wedle informatorów portalu wp.pl, o. Rydzyk z całych sił wspiera Zbigniewa Ziobrę i jest z nim w stałym kontakcie. Dla szefa Solidarnej Polski nie jest to łatwy czas, bowiem w trwającym kryzysie musiał się liczyć z nieprzychylnymi docinkami ze strony kolegów z Prawa i Sprawiedliwości. - Uważam, że Ministerstwo Sprawiedliwości jest wyzwaniem, którym powinien kierować polityk PiS – grzmiał na antenie TOK FM choćby poseł Zbigniew Girzyński, wskazując nawet na miejsce Ziobry Małgorzatę Wassermann. Gdy emocje brały górę, o. Rydzyk postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zadzwonić na Nowogrodzką osobiście, by wstawić się za obecnym szefem resortu sprawiedliwości. - O telefon do prezesa poprosił ojca Rydzyka Ziobro.
ZOBACZ TEŻ: Kumpel Rydzyka ujawnia MROCZNE TAJEMNICE! Włos się jeży, będzie SKANDAL?!
Chciał, by ten wstawił się za nim i załagodził spór. W obozie Ziobry zapanowała jednak duża nerwowość, bo prezes PiS nie odbierał telefonu z Torunia. Zrobił to po dłuższym czasie i rozmawiali około godziny – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską ważny polityk PiS. Jak wynika z doniesień, Kaczyński ma nie być zadowolony z faktu, że środowisko toruńskiego redemptorysty jawnie krytykowało proponowane przez PiS zapisy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych. Rozmowa nie była więc ciepła, a Rydzyk miał nie usłyszeć od Kaczyńskiego żadnych obietnic dotyczących Ziobry. Jak wynika jednak z przecieków po dzisiejszym spotkaniu kierownictwa PiS, możliwe jest porozumienie między Kaczyńskim a Ziobrą.
ZOBACZ TEŻ: Rydzyk PĘKNIE z dumy! Takiej oceny się nie spodziewał