Kaczyński TEGO nie wybaczy Gowinowi. Znamy kulisy ich negocjacji!

Jest środowy wieczór. Miliony Polaków oglądają w TVP debatę prezydencką. Ale prezes PiS i lider Porozumienia nie siedzą przed telewizorem, bo w tym samym czasie w Sejmie Gowin ostro negocjuje w rozmowach ostatniej szansy z Kaczyńskim. - To były twarde negocjacje – zdradza nam Andrzej Sośnierz (69 l.) z Porozumienia. A ważny polityk PiS dodaje: - To był kolejny raz, gdy Gowin postawił się Kaczyńskiemu. Znów żądał wprowadzenia stanu klęski żywiołowej i odłożenia wyborów na sierpień. Prezes PiS nie chciał w ogóle o tym słyszeć. W końcu Kaczyński postawił sprawę jasno: albo wybory korespondencyjne latem bez wprowadzania stanu nadzwyczajnego albo rozpad rządowej koalicji i być może wcześniejsze wybory. Wtedy Gowin się chyba naprawdę po raz pierwszy mocno przeraził. Rzadko się zdarza, żeby ktoś tyle razy stawiał się prezesowi – opowiada nam ważny polityk obozu władzy. W efekcie osiągnięto porozumienie, które zakłada wybory w czerwcu bądź lipcu oraz głosowanie korespondencyjne. Będzie też prawdopodobnie możliwość zgłaszania nowych kandydatów.

Czy kryzys w obozie prawicy jest zażegnany? W PiS o buncie Gowina nie zapomną. - Dobrze, że Gowin postąpił tak, jak powinien zrobić od samego początku. Chociaż do tych samych wniosków co na ostatnim spotkaniu z Kaczyńskim mógł dojść wcześniej. Byłoby wtedy o wiele mniej szkód dla państwa – zaznacza w rozmowie z „SE” europoseł PiS Karol Karski (54 l.).
A wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz europoseł Ryszard Czarnecki (57 l.) pytani o zdradę Gowina dodają, że Kaczyński nigdy nie zapomina. - Prezes Kaczyński zna stare polskie powiedzenie „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy”. Prezes ma świetną pamięć, choć nie zawsze karze od razu. I o tym wszyscy powinni pamiętać. Pewnie nie przypadkiem niedawno pojawił się sondaż, w którym partia Gowina uzyskała bardzo słabe poparcie. To taki sygnał ostrzegawczy dla naszych koalicjantów, żeby nie huśtali łodzią, którą kieruje Kaczyński, bo pierwsi z niej wypadną – zaznacza Czarnecki. - Były momenty, które nas nie cieszyły, jeśli chodzi o zachowanie Gowina. Nasz prezes ma bardzo dobrą pamięć do wszystkiego – kwituje Karczewski.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj