Jarosław Kaczyński - podobnie jak wielu wyborców PiS - znany jest ze swojego przywiązania do wiary, religii i Kościoła. Prezes partii rządzącej znów zdecydował się puścić oko do katolików u ojca Tadeusza Rydzyka, w Radiu Maryja. Problem w tym, że Kaczyński naraził się tym, którym z wiarą nie jest po drodze. A w tej grupie przecież też są potencjalni wyborcy PiS. - Nawet jeżeli ktoś nie ma łaski wiary, bo wiara jest łaską, to mimo wszystko musi sobie zdawać z tego sprawę, ja to jeszcze raz powtórzę, w Polsce, pomijając jakieś niewielkie grupy, które wyznają jakieś inne systemy wartości, ale rzeczywiście je wyznają, to wybór jest między tym, co naucza Kościół, a tym co jest w gruncie rzeczy głoszonym wprost albo jakoś tam przesłanianym, ale co do istoty niczym się nie różniącym nihilizmem - przekonywał prezes Prawa i Sprawiedliwości.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński u Rydzyka nagle wypalił o swoim bratu i pieniądzach! Afera MUROWANA
CZYTAJ TEŻ: Kaczyński u Rydzyka. Prezes drży o wynik wyborczy. Czego się boi?