„Odwracają kota ogonem” – Kaczyński o działaniach obozu Trzaskowskiego
W środę po południu Jarosław Kaczyński opublikował mocny wpis, w którym zarzuca otoczeniu Rafała Trzaskowskiego prowadzenie szeroko zakrojonej kampanii dezinformacyjnej oraz wykorzystywanie środków spoza granic kraju.
Sondaż prezydencki na ostatniej prostej przed wyborami. Lider ucieka! Potężna przewaga
„W panice rzucili się odwracać kota ogonem! To oni sami prowadzą właśnie największą akcję dezinformacji i nielegalnego finansowania kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego” – napisał prezes PiS.
Według niego, kampania Trzaskowskiego ma być wspierana przez zagraniczne ośrodki i instytucje publiczne, a całość ma charakter bezprawny.
Zarzuty: pieniądze, agresja i łamanie zasad
Jarosław Kaczyński nie szczędził mocnych słów wobec przeciwników politycznych. We wpisie pojawiły się zarzuty o „nielegalne ogromne pieniądze”, które mają być przeznaczane na hejt i agresję. Prezes Prawa i Sprawiedliwości twierdzi również, że wykorzystywane są do tego instytucje państwowe i struktury wspierane z zagranicy.
„Łamią wszelkie zasady, łamią prawo, depczą demokrację” – stwierdził.
Wezwanie do obywateli: „Tylko my możemy ich zatrzymać”
W drugiej części wpisu Kaczyński apeluje bezpośrednio do wyborców, przedstawiając 18 maja – dzień I tury wyborów prezydenckich – jako moment kluczowy.
„Myślą, że są bezkarni i wszystko im wolno. Tylko my, obywatele, możemy ich zatrzymać 18 maja” – napisał.
Wpis kończy mobilizacyjnym hasłem kampanii Karola Nawrockiego: „Do zwycięstwa #Nawrocki2025!”
Kampania wchodzi w fazę ostrych zarzutów
Wpis Kaczyńskiego może być zapowiedzią nowej strategii komunikacyjnej PiS – opartej na silnym podziale, oskarżeniach i mobilizacji przeciwko rzekomym zagrożeniom z zewnątrz. To kolejny już głos w tej kampanii, który sugeruje istnienie „zagranicznego wpływu” na polskie wybory.
Sztab Rafała Trzaskowskiego nie odniósł się dotąd publicznie do zarzutów, choć jego przedstawiciele wielokrotnie podkreślali, że finansowanie kampanii odbywa się zgodnie z prawem i jawnie.
Poniżej galeria zdjęć: Kaczyński ściśnięty w tłoku pod pomnikiem smoleńskim.
