Kaczyński o „obcej i zdradzieckiej władzy”. Nie wytrzymał i powiedział sporo gorzkich słów

2025-11-10 11:01

Podczas kolejnej miesięcznicy smoleńskiej Jarosław Kaczyński skrytykował działania obecnych władz, określając je mianem „obcych i zdradzieckich”. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zarzucił rządowi Donalda Tuska łamanie prawa i „drwiny ze społeczeństwa”. – Przyjdzie kres tego czasu i przyjdzie prawdziwa sprawiedliwość – powiedział w Warszawie.

Jarosław Kaczyński w Sejmie

i

Autor: Radek Pietruszka/ PAP
  • Jarosław Kaczyński ponownie przemawiał podczas miesięcznicy smoleńskiej.
  • Krytykował obecny rząd i działania policji wobec kontrmanifestacji.
  • Oskarżył władzę o „łamanie prawa” i „agenturalne działania”.
  • Zapowiedział, że „przyjdzie czas prawdziwej sprawiedliwości”.

„W dzisiejszej Polsce prawo nie obowiązuje”

Jarosław Kaczyński, przemawiając przed Pałacem Prezydenckim, odniósł się do sytuacji podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. W jego ocenie policja nie reaguje właściwie na kontrmanifestacje, które, jak mówił, powinny być oddalone od miejsca uroczystości.

– Policja ma obowiązek kontrdemonstrację oddalić co najmniej o 100 metrów. W dzisiejszej Polsce prawo nie obowiązuje i dowiadujemy się o tym każdego dnia – powiedział prezes PiS. 

Kaczyński stwierdził, że osoby, które przez lata dopuszczały się nadużyć finansowych, dziś „ośmielają się oskarżać” tych, którzy jego zdaniem, działali w interesie społecznym, np. finansując sprzęt dla Ochotniczej Straży Pożarnej.

„Przyjdzie prawdziwa sprawiedliwość”

W dalszej części wystąpienia lider Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do działań obecnego rządu i ministra sprawiedliwości. Oskarżył ich o „bezczelną działalność agenturalną” i brak poszanowania dla prawa.

– Policja chroni tych, którzy postawili haniebny wieniec z haniebnym napisem, będący niczym innym jak putinowską propagandą. Ale zapewniam państwa, że przyjdzie kres tego czasu i przyjdzie prawdziwa sprawiedliwość – oświadczył Kaczyński. 

Jak dodał, obecne wydarzenia są jego zdaniem „istotą sytuacji”, z którą Polska mierzy się każdego miesiąca.

Prawo zostało zniesione, a oni chwytają się wszelkich metod – mówił.

Krytyka ministra i premiera

Prezes PiS ostro skomentował też działalność ministra sprawiedliwości oraz premiera Donalda Tuska. Nazwał ich postawę „drwiną z prawa i społeczeństwa”.

– Działalność obecnego ministra sprawiedliwości to drwiny z prawa, a działalność Tuska i tego pana to drwiny ze społeczeństwa. To odwoływanie się do najbardziej żałosnej części naszego społeczeństwa – powiedział Kaczyński.

„Mamy władzę zdradziecką i obcą”

Na zakończenie przemówienia Jarosław Kaczyński podsumował, że w jego ocenie obecna władza nie reprezentuje polskich interesów.

Ziobro pod lupą prokuratury. "Będzie siedział" - Tusk nie zostawia złudzeń, co go czeka

– Mamy władzę zdradziecką i obcą. W każdym społeczeństwie są ludzie słabi, ale oni nie mogą być podstawą władzy dobrej, ani nawet złej. Taką władzę mamy dziś w Polsce, ale zwyciężymy – stwierdził.

Kontekst polityczny

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego odbyło się w czasie rosnącego napięcia między rządem a opozycją w sprawach dotyczących wymiaru sprawiedliwości i prokuratury. Słowa prezesa PiS stanowią kontynuację linii krytyki wobec Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, której ton jest jednak wyraźnie symboliczny i odnosi się do szerszego sporu politycznego o kształt państwa.

Poniżej galeria zdjęć Jarosława Kaczyńskiego! Zapraszamy!

Express Biedrzyckiej - Krzysztof Gawkowski | 2025 11 06
Sonda
Jak oceniasz słowa Jarosława Kaczyńskiego podczas miesięcznicy smoleńskiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki