To pierwsze, tak jednoznaczne stanowisko Jarosława Kaczyńskiego. - Wyobrażam sobie, że polski rząd nie poprze Donalda Tuska na drugą kadencję. Tusk to jest wielki problem. Jego dalszy pobyt w Brukseli jest bardzo ryzykowny, przede wszystkim dla Unii Europejskiej. Powinniśmy UE ostrzec przed ewentualnymi problemami - stwierdził szef PiS. Co na to szefowa rządu? - Też mogę sobie to wyobrazić. To wystarczający komentarz - skwitowała krótko Beata Szydło (53 l.).
O jakie zarzuty może chodzić? Otóż prokuratura wznowiła pięć śledztw smoleńskich w sprawach zaniechań czy niedopełnienia obowiązków przez urzędników i poprzednie władze. Jedno z nich dotyczy tak zwanej zdrady dyplomatycznej, czyli artykułu 129 Kodeksu karnego: "kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10". - Widać, że Jarosław Kaczyński może posunąć się do wszystkiego, włącznie z próbą wsadzenia Donalda Tuska do więzienia. To absolutny skandal, że Kaczyński stosuje polityczną zemstę na byłym szefie PO - komentuje nam Borys Budka (38 l.), były minister sprawiedliwości z PO. - Prokuratura pod rządami PiS jest całkowicie upolityczniona. Te słowa prezesa PiS to przekroczenie wszelkich granic. Tego rodzaju straszenie Tuska jest czymś absolutnie niedopuszczalnym - dodaje nam Tomasz Siemoniak (49 l.) z PO.
Tusk odniósł się do wywiadu Kaczyńskiego. "To może debata, Panie Prezesie? O Europie, Polsce i Pana insynuacjach. Jestem do dyspozycji" - napisał na Twitterze. Przypomnijmy, że kadencja Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej skończy się w czerwcu 2017 roku.
Zobacz także: Kaczyński JASNO: Wyobrażam sobie, że rząd nie poprze Tuska na drugą kadencję! JEST ODPOWIEDŹ TUSKA!