Jarosław Kaczyński vs. Radosław Sikorski
Wszystko zaczęło się od wywiadu, jakiego Jarosław Kaczyński udzielił portalowi Onet w 2016 roku. Wówczas poruszył temat katastrofy smoleńskiej i postępowania polskiego rządu tuż po tragedii. Stwierdził, ze ówczesny minister obrony narodowej Radosław Sikorski dopuścił się zdrady dyplomatycznej. W grudniu 2016 roku polityk PO skierował do sądu wniosek, w którym domagał się przeprosin od Jarosława Kaczyńskiego za naruszenie dobrego imienia i godności oraz wpłaty 30 tys. zadośćuczynienia na rzecz Fundacji dla Polski. W 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, ze przeprosiny nie są konieczne, jednak w 2020 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał inaczej. Według tego wyroku Jarosław Kaczyński faktycznie naruszył dobra osobiste Radosława Sikorskiego, a prezes PiS miał zamieścić przeprosiny dla polityka PO.
Jarosław Kaczyński zapłaci 700 tys. zł?
Prawnik Jarosława Kaczyńskiego, Jacek Dubois, oznajmił, że sąd przyznał jego klientowi 708 480 zł na pokrycie kosztów publikacji przeprosin na portalu Onet. Do sprawy odniósł się sam prezes PiS w rozmowie z TVP3 Gdańsk. - To jest postanowienie, jeśli chodzi o proces wykonawczy. Ten wyrok był inny, to było czterdzieści kilka tysięcy. Dalsze wyroki to już wydawał Onet – stwierdził. - Wyrok był inny, to było czterdzieści kilka tysięcy, dalsze wyroki wydawał Onet; rzecz zupełnie niebywała i skandaliczna – podsumował były wicepremier. Z kolei Jacek Dubois powiedział, że nieprawomocne postanowienie sądu będzie zaskarżone.