Rydzyk i Kaczyński jak afrykańscy królowie. Felieton wideo Adama Federa.

Zwyczaj posiadania osobistego parasolowego w mundurze zapoczątkował w Polsce Bartłomiej Misiewicz. Kiedy Jarosław Zieliński był wiceministrem spraw wewnętrznych, to jak on podkreślał swoją pozycję? Przede wszystkim to parasolowy świadczył o jego wielkości. Parasolowy pojawiał się w królewskich orszakach w Afryce, gdzie osłaniał oblicze władcy przed słońcem, faraon w starożytnym Egipcie miał osobistych wachlujących, a niektórzy władcy mieli również odganiaczy insektów, którzy podkreślali majestat i podnosili prestiż władcy. Więcej, o niebagatelnym znaczeniu osobistego parasolowego w życiu polskiego polityka, w felietonie wideo Adama Federa.