Rozstanie z mężem - sprawa rozwodowa jest w sądzie - nie wpłynęła na zmianę jej gustów kulinarnych. Marta Kaczyńska do swojego gustu żywieniowego próbuje przekonać też córki. Ostatnio dokarmiała nawet surową rybą Martynkę. Niestety, dietetycy nie chwalą nowoczesnych i bogatych rodziców za takie żywienie dzieci. Danie, co prawda, zawiera witaminy, minerały i białka, ale surowe ryby mogą powodować niestrawność, zranienie, lub co gorsza wprowadzić do organizmu człowieka tasiemca bruzdogłowca szerokiego. Ten groźny pasożyt rośnie w jelitach człowieka nawet do 10 metrów i wyniszcza organizm swojego żywiciela.
Zobacz: Zimowe igraszki Kaczyńskiej