Kaczyńska OSTRO o PORNO w teatrze

Od listopada w Teatrze Polskim we Wrocławiu wystawiany będzie spektakl "Śmierć i dziewczyna". Ale kto spodziewa się zwykłego przedstawienia, poczuje się zaskoczony. Bo na deskach teatru wystąpią aktorzy porno! Ich zadaniem będzie odegranie sceny seksu na żywo. Kopulować na scenie nie chcieli profesjonalni aktorzy grający w sztuce, dlatego reżyser wpadł na inny pomysł. Wymyślił, że to aktorzy grający w pikantnych filmach, zostaną zatrudnieni do sceny seksu. Z pomysłem reżysera nie zgadza się Marta Kaczyńska. Bratanica prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, na łamach tygodnika "wSieci" oburza się na spektakl i zastanawia czemu służy zatrudnienie aktorów porno. Jak pisze, teatr zawsze kojarzył się z subtelnością, niedomówieniami, otwartością na interpretację przez widzów, tego co jest im przedstawiane. - Teatr jako element tzw. sztuki wysokiej niezależnie od świadomości jego twórców jest narzędziem kształtowania postaw społecznych - napisała Kaczyńska. Jej zdaniem to, co robi wrocławski teatr jest podyktowane chęcią zdobycia taniego rozgłosu:  - Porno w Teatrze Polskim automatycznie degraduje to miejsce, w prymitywny sposób zrywając z istotą sztuki i brutalnie łamiąc szczęśliwie jeszcze powszechnie poważane normy społeczne. Zgadzacie z Kaczyńską?

Sprawdź: Seks na żywo w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Kontrowersyjny spektakl już w listopadzie [18+]