Czytaj też: Poseł Szeliga kupił za nasze dyktafon by nagrać prostytutkę?
Parlamentarzyści mają prawo skorzystać z sejmowych pieniędzy, jeżeli chcą wynająć hotelowy pokój w mieście, do którego przyjeżdżają na spotkanie z wyborcami. - Warunkiem rozliczenia kosztu noclegu jest przedłożenie przez posłów do końca roku, imiennie wystawionych faktur - dowiedziała się redakcja Fakt.pl. Z informacji uzyskanych w biurze prasowym Kancelarii Sejmu wynika, że posłowie nie są rozliczani z tego, czy hotelowy pokój wynajęli w celach prywatnych czy służbowych.
Każdy poseł ma do wykorzystania 7600 zł - informuje Fakt.pl. Z tego przywileju w pełni skorzystali m.in. posłowie PO, Piotr Cieśliński (36 l.) i Elżbieta Gapińska (44 l.) - dodaje redakcja.
Od sejmowych funduszy, przeznaczonych na noclegi w hotelach, nie stroni również poseł Solidarnej Polski - Piotr Szeliga (37 l.). Wątpliwą sławę przyniosła mu afera z prostytutką, z którą Szeliga spotkał się w grudniu 2012 roku w jednym z hoteli pod Lublinem. Czy to właśnie na te schadzki poseł wydał z pieniędzy podatników aż 6000 zł?!
Redakcja Fakt.pl stworzyła ranking posłów, którzy w 2013 wydali najwięcej na hotele. Trudno zachować spokój, gdy wysokość tych wydatków jest średnio czterokrotnie wyższa od najniższej krajowej...
Tomasz Kaczmarek (38 l.) - poseł niezrzeszony, wydatki na hotele w 2013 zł (kiedy był jeszcze posłem PiS) - 7188 zł
Piotr Cieśliński (36 l.) - poseł PO - wykorzystał maksymalną kwotę przeznaczoną na hotele - 7600 zł
Kazimierz Ujazdowski (50 l.) - poseł PiS wydał na noclegi 7552 zł
Robert Biedroń (38 l.) - poseł Twojego Ruchu, kwota, jaką wykorzystał na opłacenie hoteli - 7277 zł
Adam Hofman (34 l.) - rzecznik PiS wydał z sejmowych pieniędzy 7246 zł
Piotr Szeliga (37 l.) - w 2013 roku jako poseł Solidarnej Polski przeznaczył na noclegi 6000 zł