Sławomir Jastrzębowski: K... stary! 19 tysięcy za nic?

2011-06-25 4:05

Polska to jest bardzo, ale to bardzo bogaty kraj! Rozdaje swoim obywatelom pieniądze szczodrze i kompletnie za nic! No, ale zaraz, zaraz, przecież nie każdemu obywatelowi zaraz rozdaje. Żeby wpisać się na listę tych, którym Polska rozdaje, trzeba... no dokładnie nie wiadomo, co trzeba, ale Józef Zych się na tę listę wpisał z wielkim powodzeniem. A ponieważ to z pewnością sukces jego i Polski, to "Super Express" chętnie to dziś nagłaśnia.

Tak, tak, chodzi o tego Józefa Zycha, byłego marszałka Sejmu, który zasłynął na szerokość kraju z powodu wrednych mikrofonów. Siedząc na marszałkowskim stolcu w roku bodajże 1997, sądząc, że mikrofony są wyłączone, rzekł do swojego podwładnego z żołnierską prostotą: "Stary, co ty mi tu k... dajesz".

Mikrofony działały świetnie i Sejm oraz cała Polska usłyszały tę prostą skargo-naganę. Po innym swoim wystąpieniu (tym razem z mównicy sejmowej) Józef Zych stał się idolem Internetu. Jak dziś pamiętam, przechwalał się przecierającym ze zdziwienia uszy posłom: "Wysoki Sejmie, nie po raz pierwszy staje mi...". Za tę niezwykłą szczerość blisko siedemdziesięcioletni wówczas polityk dostał rzęsiste brawa i statuetkę "Srebrne Usta".

Przeczytaj koniecznie WSZYSTKIE SUPER KOMENTARZE redaktora naczelnego "Super Expressu" i SE.pl

Dziś znów ma szansę na rozgłos. Otóż Józef Zych jest przewodniczącym Sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Komisja nie zebrała się prawie od roku. Bo nie miała po co. W związku z tym Józef Zych dostawał co miesiąc ponad 1,9 tysiąca złotych za szefowanie tej komisji. Naprawdę dobry układ. Gratulujemy!

Aż chce się zawyć, żeby mikrofony mimochodem wychwyciły i nagłośniły: "K... stary! 19 tysięcy za nic?". Polska to jest bardzo, ale to bardzo bogaty kraj!