Najpierw postępowanie w tej sprawie prowadziła gorzowska policja, teraz zgromadzony materiał z wnioskiem o ukaranie został przekazany do Sądu Rejonowego w Słubicach. Za publiczne używanie nieprzyzwoitych słów grozi kara grzywny do 1500 zł lub ograniczenie wolności. Sam Owsiak jest zdziwiony zamieszaniem. - Nie wierzę w to, co się wydarzyło. Uważam to za żart. Zakładam, że rozsądek weźmie górę. Nawet jeżeli będziemy ukarani mandatem, zamierzamy się odwoływać. Uważam, że jest to zamach na wolność słowa oraz swobodną wypowiedź artysty, twórcy - stwierdził. Termin pierwszej rozprawy wyznaczono na październik.
Zobacz: Tomasz Piątek SZCZERZE o narkotykach i o tym, dlaczego nie może mieć dzieci
Przeczytaj też: Człowiek prezydenta Dudy UPOKORZYŁ premier Szydło! SZOKUJĄCE słowa Łapińskiego
Polecamy: Starcie Petru i Olejnik! Dziennikarka skarciła polityka WIDEO