Józef Pinior: Więzienia CIA - szokująca rola SLD

2011-06-01 4:00

Sprawę więzień CIA w Polsce komentuje Józef Pinior, były członek komisji PE ds. tajnych ośrodków CIA w Europie

"Super Express": - Stwierdził pan, że "istnieje dokument z podpisem premiera Leszka Millera" regulujący istnienie tajnego więzienia CIA w Polsce.

Józef Pinior: - Nabyłem taką wiedzę, będąc członkiem komisji Europarlamentu badającego tę sprawę.

- Widział pan ten dokument na własne oczy?

- Niestety, tego nie mogę komentować.

- Mówił pan jednak, że jego treść jest dość szczegółowa.

- To rodzaj wewnętrznej instrukcji rządu, która mówi np. o zachowaniu w przypadku pojawienia się zwłok w tym więzieniu.

- Czy dokumenty dotyczące współpracy służb specjalnych Polski i USA w ogóle mają szanse ujrzeć światło dzienne? Powinny?

- Czymś innym jest współpraca militarna i wywiadowcza, a czymś innym godzenie się na wypełnianie funkcji łamiących traktaty międzynarodowe. Polska powinna się szanować i nie przyjmować na siebie zadań, których USA nie chcą prowadzić na własnym terenie. Te zlecają tylko państwom upadłym jak Afganistan.

- Dlaczego akurat politycy SLD mieliby się na to zgodzić?

- Dla mnie rola liderów lewicy była szokiem. To pokazuje słabość polskiej demokracji i zmowę milczenia wokół tej sprawy. Rząd PiS nie podjął tego tematu. Dzieje się coś takiego i system polityczny czy prawny nie reagują! Pomimo ścisłej współpracy wywiadowczej Waszyngtonu z Londynem na terenie Wielkiej Brytanii nie funkcjonowały tajne ośrodki CIA. Polskie władze zgodziły się na złamanie naszej konstytucji! Dopuściły do istnienia ośrodków śledczych poza zasięgiem polskiego wymiaru sprawiedliwości. Dopuściły do stosowania tortur.

- To musiałoby oznaczać postawienie przed Trybunałem Stanu premiera Millera bądź prezydenta Kwaśniewskiego.

- Polska demokracja musi to wyjaśnić do końca. Zbuntowałem się przeciwko PRL właśnie ze względu na brak praworządności i wpływy bezpieki.

- Z dokumentów wynika, że takie zarzuty padną?

- Nie zdziwię się, jeżeli jakieś zarzuty komuś zostaną postawione. Odnośnie najważniejszych polityków... Tu będę bardzo ostrożny. Nie mam przekonania, na ile władze miały świadomość, co się w tajnych ośrodkach dzieje. Podejrzewam raczej pochopną zgodę na złamanie suwerenności. Choć klauzula o pojawieniu się zwłok sugeruje, że ktoś mógł zdawać sobie z tego sprawę.

Józef Pinior

B. członek komisji PE ds. tajnych ośrodków CIA w Europie