Joanna Schmidt , Ryszard Petru

i

Autor: Stanisław Kowalczyk Joanna Schmidt , Ryszard Petru

Joanna Schmidt na celowniku policji. Mamy komentarz posłanki!

2018-07-20 8:34

Była posłanka Nowoczesnej Joanna Schmidt może mieć kłopoty! Po tym, jak wwiozła na teren Sejmu w bagażniku samochodu dwie osoby, sprawą zajęła się stołeczna drogówka.

Od kilku dni trwa protest środowisk Obywateli RP i KOD przed Sejmem przeciwko zmianom w sądownictwie, które forsuje Prawo i Sprawiedliwość. Parlament jest otoczony barierkami, terenu pilnują też policjanci. Niektórzy z protestujących chcą jednak dostać się na teren Sejmu, a pomagają im w tym niektórzy z posłów opozycji. Jak choćby Joanna Schmidt, która w czasie protestu wwiozła w bagażniku na teren Sejmu dwie osoby: Pawła Kasprzaka i Wojciecha Kinasiewicza. W efekcie sprawą zajęła się już stołeczna drogówka. 

– W związku z medialnymi doniesieniami dotyczącymi wwiezienia osób w bagażniku pojazdu na teren Sejmu Sekcja Wykroczeń Wydziału Ruchu Drogowego KSP prowadzi czynności związane z nieprawidłowym przewożeniem osób. W ramach tych działań policjanci przesłuchają świadków. Po wykonaniu tych czynności będzie można mówić o ostatecznej kwalifikacji czynu – powiedział portalowi tvp.info kom. Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji. Jak sprawę komentuje Joanna Schmidt? - A czy ta sama drogówka zajęła się zagrożeniem dla ruchu spowodowanym przez Macierewicza, Szydło czy Kownackiego? - powiedziała nam Schmidt.