Joanna Scheuring-Wielgus, która jest zastępcą Bartłomieja Sienkiewicza w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, gościła w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. W pewnym momencie rozmowa zeszła na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego. Choć Lewica, którą reprezentuje, poinformowała dotychczas jedynie o tym, że szefową kampanii będzie Katarzyna Kotula, to Scheuring-Wielgus szczerze wyznała, że może ona zostać umieszczona jako kandydatka na listach tej formacji.
Jak oznajmiła, że "wszystko wskazuje na to, że będzie startować". - Nam zależy na tym, żeby te listy były mocne, były nazwiska mocne, które zagwarantują Lewicy stabilne poparcie - mówiła. - Wszyscy doskonale wiedzą, że moim marzeniem zawsze była praca w Ministerstwie Kultury, ale jeżeli trzeba będzie wystartować po to, żeby pociągnąć listy partyjne, to oczywiście też to zrobię - dodała.
Sprawdź: Andrzej Duda w USA spotka się z Donaldem Trumpem? Jest komentarz z administracji Joe Bidena!
Dziennikarz zwrócił uwagę na fakt, że jeżeli Bartłomiej Sienkiewicz również wystartuje do europarlamentu (o czym mówi się od dłuższego czasu) i zdobędzie mandat, to resort kultury czeka "rewolucja". - Myślę, że w wielu resortach dojdzie do zmian, bo wiem też, że dużo ministrów również startuje z innych partii - odpowiedziała stanowczo Scheuring-Wielgus.
Galeria poniżej: Tak wygląda grób męża Joanny Scheuring-Wielgus