Joanna Scheuring Wielgus

i

Autor: Tomasz Radzik Joanna Scheuring Wielgus

Joanna Scheuring-Wielgus o odebraniu immunitetu. "To nobilitacja i zaszczyt"

2022-04-28 18:13

W czwartek podczas posiedzenia sejmowego uchylono immunitet posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus oraz posłowi Platformy Obywatelskiej Sławomirowi Nitrasowi. Sprawa odbiła się echem. Polityk Lewicy czeka rozprawa w sądzie. W rozmowie z "Super Expressem" mówi co myśli o całej sytuacji i wyjaśnia dlaczego jej zdaniem tak naprawdę do tego doszło.

W 2018 roku na wzór inicjatywy z Irlandii "Baby Shoes Remember", Joanna Scheuring-Wielgus wywiesiła plakaty z hasłem "Baby Shoes Remember. Stop pedofilii" oraz dziecięce buty na bramie bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu. Miało to na celu zwrócenie uwagi na przestępstwa na tle seksualnym wobec dzieci, do których dochodzi w Kościele katolickim. Zdaniem Komendanta Głównego Policji został naruszony art. 63a kodeksu wykroczeń.  [Bezprawne ogłoszenia] "§  1.  Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny". W 2018 roku w grudniu wpłynął też wniosek Komendanta Głównego Policji do Sejmu o pociągnięciu posłanki do odpowiedzialności. W czwartek za uchyleniem immunitetu zagłosowało 232 posłów, 214 było przeciwnych. Tylko dwóch posłów wstrzymało się od głosu. W rozmowie z "Super Expressem" posłanka Lewicy komentuje tę decyzję.

- Nie jestem w ogóle zaskoczona tą sytuacją. Wiedziałam, że tak będzie. PiS zawsze stał po stronie Kościoła i nigdy nie uznawał winy Kościoła, nawet jeśli są one udowodnione, nawet jeśli wiadomo, że ksiądz idzie do więzienia. PiS stoi po stronie sprawców, tych którzy gwałcą, a ja stoję po stronie tych, którzy są gwałceni i to głosowanie dziś pokazało, kto po której stronie stoi. To sytuacja absurdalna, że trudno to opisywać. Chcą mi odebrać immunitet na podstawie paragrafu kodeksu karnego o wykroczeniu. Ten paragraf powstał w czasach komuny, po to aby karać opozycjonistów za to, że rozwieszają plakaty w różnych miejscach miasta. Więc dla mnie to jest nobilitacja i zaszczyt, że z tego paragrafu, z którego byli karani opozycjoniści za czasów komuny. Czekam na wezwanie do sądu i będę mówiła dokładnie to samo, gdy stanę przed sądem. Będę mówiła dokładnie to samo co wcześniej i to, co mówię od pięciu lat zajmując się tym tematem. Jestem pierwszą posłanką w polskim parlamencie, która otwarcie i konsekwentnie mówi od 5 lat otwarcie o przestępstwach Kościoła - mówi Scheuring-Wielgus.

Express Biedrzyckiej - Joanna Scheuring-Wielgus: Po nominacji Czarnka czuję się jakby ktoś dał mi z plaskacza
Sonda
Czy Joanna Scheuring-Wielgus powinna mieć odebrany immunitet?