W rozmowie z "Super Expressem" Joachim Brudziński powiedział, co myśli o pomyśle europosłanki z frakcji Zielonych. - Bawią mnie te pomysły Pani Spurek i tyle. Jakoś nie jest mi dana "łaska" wiary że to wariactwo kiedykolwiek wejdzie w życie. Np. zakaz dojenia krów. A co do wędkarstwa, to Pan Jezus wybrał sobie Apostołów spośród rybaków - z uśmiechem komentuje całą sprawę.
- To jest hobby, to jest rozrywka, to jest coś, co ludzie robią dla przyjemności. Pytanie, czy można krzywdzić, okaleczać, zabijać dla przyjemności. Czy tak samo dyskutowalibyśmy o takich praktykach, gdyby chodziło o psy i koty. (...) Jeśli chcemy budować kulturę praw zwierząt, nie możemy stosować taryfy ulgowej dla myślistwa i wędkarstwa - powiedziała w rozmowie z PAP eurposłanka Zielonych.
- Zakaz wędkarstwa, bo to też polowanie ??? Zakaz hodowli zwierząt ??? Brakował mi jej pomysłów. Jakoś tak się skupiliśmy na rzeczach ważnych, że zapomnieliśmy, że gdzieś, w alternatywnej rzeczywistości, są rzeczy całkowicie nieważne, ale dające mnóstwo radości - skomentował na Twitterze Artur E. Dziambor.