Nasza strategia nie jest pisana pod doraźne sondaże, ale pod przejęcie władzy. Pomaga nam w tym zresztą sama PO, której antypisowska histeria już nie służy.
Polakom nie potrzeba już spektakularnych wpadek Platformy, żeby zauważyć, że jej rządy im nie służą. Wystarczy, że widzą stan swoich portfeli. Uodpornili się na wściekliznę mainstreamowych środowisk skupionych w snobistycznych warszawskich restauracjach. Po opadnięciu kurzu wywołanego przez publikacje jednej czy drugiej tuby propagandowej PO, nagle okazuje się, że król jest nagi. Przychodzi koniec miesiąca, trzeba zapłacić rachunki, zadbać o opał na zimę, wykupić leki czy stanąć w kolejce do lekarza i Polacy już wiedzą, jak się żyje w tej ziemi obiecanej premiera Tuska.
Proza życia jest najlepszym wyznacznikiem standardu życia, który dramatycznie spadł pod rządami PO. Stąd zyskujemy my, bo potrafimy przedstawić realną alternatywę dla niemocy rządzących.
Joachim Brudziński
Poseł Prawa i Sprawiedliwości