Marian Filar: Jestem liberałem. Na starość na pewno nie zostanę chadekiem

2010-11-19 3:11

Poseł dementuje, że miałby wstąpić do nowego ruchu Joanny Kluzik

"Super Express": - Zbigniew Ziobro zasugerował, że pan i pańscy koledzy z Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego - Bogdan Lis i Jan Widacki mieliby wesprzeć Joannę Kluzik-Rostkowską i innych dysydentów z PiS. Zdaniem wiceprezesa PiS razem stworzycie w Sejmie nowy klub parlamentarny. To prawda?

Prof. Marian Filar: - To jakieś wielkie nieporozumienie. Nigdy nie przypuszczałem, że Zbigniew Ziobro stanie się moim rzecznikiem prasowym, ale okazuje się, że wszystko jest możliwe. A tak serio, to ani koło, ani ja osobiście nie mamy zamiaru wstępować ani do już istniejących formacji politycznych, ani tym bardziej do tego nowego bytu, który się tworzy. Całe życie byłem liberałem i na starość nie będę robił z siebie chadeka, bo to by było komiczne. Uznajmy całą sprawę za rodzaj folkloru politycznego.

Przeczytaj koniecznie: Joanna Kluzik-Rostkowska nie założy klubu w parlamencie. Zabierze PiS tylko 8 posłów?

- Czemu w takim razie Zbigniew Ziobro zaliczył akurat panów do ekipy Joanny Kluzik-Rostkowskiej?

- Nie wiem. Nie chciałbym spekulować na ten temat.

- Podobno chodzi o to, że secesjoniści z PiS mieliby się otwierać przede wszystkim na środowiska centrolewicowe, do których właśnie pan jest zaliczany, a nie prawicowe.

- Z tego, co słyszę i czytam, ten nowy byt polityczny orientuje się raczej na środowiska centrowe. A z nowych inicjatyw kojarzony z centrolewicą jest bardziej Janusz Palikot. Jeżeli Joanna Kluzik-Rostkowska czy panowie Bielan i Kamiński mają być do niej zaliczani, to czas umierać.

Patrz też: Kluzik-Rostkowska rejestruje stowarzyszenie "Polska jest najważniejsza"

Prof. Marian Filar

Poseł Demokratycznego Koła Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego