Jest oświadczenie po śmierci Darii Duginy. "Nasze serca nie są tylko głodne zemsty"

Małofiejew opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie Dugina nie bez powodu. Jak donosi rosyjski niezależny portal informacyjny Meduza, oligarcha finansowo wspiera ideologa. W piśmie Aleksander Dugin oskarża o zamach "nazistowski reżim ukraiński". Tak samo FSB oskarżyło o zamach ukraińskie służby specjalne.

Ukraińcy tym rewelacjom stanowczo jednak zaprzeczają. - Podkreślam, że Ukraina na pewno nie ma z tym nic wspólnego, bo nie jesteśmy państwem przestępczym jak Federacja Rosyjska, a tym bardziej nie jesteśmy państwem terrorystycznym - skomentował doradca prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak (50 l.).

Aleksander Dugin wydał oświadczenie po śmierci córki. Będzie odpowiedź Rosji?

Poniżej oświadczenie opublikowane przez Małofiejewa w imieniu Aleksandra Dugina.

"Jak wszyscy wiecie, w wyniku ataku terrorystycznego przeprowadzonego przez nazistowski reżim ukraiński, moja córka Daria Dugina została brutalnie zamordowana w wybuchu 20 sierpnia podczas powrotu z festiwalu "Tradycja" pod Moskwą. 

Była piękną prawosławną dziewczyną, patriotką, korespondentką wojenną i filozofką. Jej przemówienia i sprawozdania były zawsze wnikliwe, oparte na faktach i powściągliwe. Nigdy nie wzywała do przemocy czy wojny. W początkowym okresie była wschodzącą gwiazdą. Wrogowie Rosji zabili ją podstępnie, podstępnie....

Ale my, nasz naród, nie damy się złamać nawet takimi nieznośnymi ciosami. Chcieli zmiażdżyć naszą wolę krwawym terrorem wobec najlepszych i najsłabszych spośród nas. Ale nie uda im się. Nasze serca nie są tylko głodne zemsty czy odpłaty. To jest zbyt płytkie, zbyt nierosyjskie.

Chcemy tylko naszego zwycięstwa. Moja córka złożyła na jego ołtarzu swoje panieńskie życie. Więc wygrajmy, proszę! Chcieliśmy ją wychować na mądrą dziewczynę i bohaterkę. Niech i teraz inspiruje synów naszej Ojczyzny do heroizmu.

Msza pożegnalna Darii Duginy, czyli cywilne nabożeństwo żałobne, odbędzie się 23 sierpnia w Centrum Telewizyjnym Ostankino o godz. 10".

FSB podaje konkretnych winnych. Co dalej?

Federalna Służba Bezpieczeństwa podała nawet, kto miał dokonać zamachu na Aleksandra Dugina, w którym zginęła jego córka. Jak podaje FSB to "obywatelka Ukrainy, Natalia Wowk, urodzona w 1979 r., która miała przybyć do Rosji 23 lipca 2022 r.". Tymczasem do podłożenia 400 g trotylu w samochodzie Dugina przyznała się Rosyjska Narodowa Armia Republikańska (RNAR).

To nieznana wcześniej organizacja, która wzywa do stawienia zbrojnego oporu reżimowi Władimira Putina (72 l.). W dźwiękowym komunikacie RNAR przemawiał Ilja Ponomariow, były deputowany rosyjskiej Dumy. Nie wiadomo jednak, czy nie jest to prowokacja rosyjskich służb.

Poniżej galeria, w której znajdziecie zdjęcia dotyczące zamachu na Aleksandra Dugina