Czy Polska i Ukraina osiągną wspólne stanowisko w kwestii ofiar UPA?
Minister jedności narodowej Ukrainy Ołeksij Czernyszow złożył wizytę w Polsce, gdzie spotkał się z ministrą kultury i dziedzictwa narodowego Hanną Wróblewską. "Ministrowie rozmawiali o kluczowej roli kultury w utrzymaniu tożsamości narodowej, a także o wpływie kultury na rozwój społeczno-gospodarczy obu krajów" - podało MKiDN w komunikacie.
W piątek po południu Tusk opublikował na X (dawniej: Twitter) wpis, w którym ocenił, że "wreszcie" nastąpił przełom. "Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - napisał.
Rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z PAP ocenił, że Polska okazała się w tej sprawie skuteczna. "Minister SZ Radosław Sikorski za swoją postawę był krytykowany - że jest to zbyt twarde postawienie sprawy. Okazało się ono jednak postawieniem skutecznym" - powiedział.
Decyzja w kwestii ofiar UPA "dobra dla relacji polsko-ukraińskich i dla samej Ukrainy"
Decyzję dot. pierwszych ekshumacji polskich ofiar UPA określił jako "dobrą dla relacji polsko-ukraińskich i dla samej Ukrainy". "Bardzo istotnym jest tworzenie świadomości historycznej i opieranie jej na prawdzie. Służy to Ukrainie jako europejskiemu narodowi" - zaznaczył Wroński. Podkreślił, że dokładnie o przedmiocie sprawy mogą wypowiadać się odpowiednie instytucje.
Między Warszawą i Kijowem od wiosny 2017 r. trwa spór wokół zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy, wprowadzonego przez ukraiński IPN. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach w kwietniu 2017 r.