Jednak koniec rządu PiS?! Cała konstrukcja się posypała. O ile wydaje się, że Jarosław Kaczyński poradził sobie z koalicjantami, o tyle ma ogromny problem we własnej partii. Przypomnijmy, że po rozłamie w trakcie głosowania nad tzw. Piątką dla zwierząt, kilkunastu członków zostało zawieszonych w prawach członka partii. Jeśli zostaną wyrzuceni z partii i opuszczą klub, PiS straci większość w Sejmie. Jednym z buntowników jest Jan Krzysztof Ardanowski, który za moment przestanie być ministrem rolnictwa. Co dalej z jego karierą polityczną? - Chcę pozostać posłem, nie zamierzam nigdzie się wynosić. Rozumiem, że zostanę usunięty z PiS-u, podobnie jak kilku innych posłów, którzy głosowali przeciwko tej ustawie - powiedział, nie pozostawiając wątpliwości, w TVP Info. Wiadomo, że chrapkę na część pisowskich rozłamowców ma Konfederacja (CZYTAJ TU). Na dodatek nerwowo jest także w Senacie. Według ustaleń portalu Gazeta.pl Jarosław Kaczyński wysłał swoim senatorom list, w którym jasno stwierdził, że kto nie zagłosuje za tzw. Piątką dla zwierząt w takim kształcie, w jakim została przyjęta w Sejmie, pożegna się z PiS. Wygląda na to, że te puzzle trudno będzie już poskładać. Chyba tylko przedterminowe wybory 2020 pomogą zaprowadzić porządek w PiS.
ZOBACZ TEŻ: Koalicja Rydzyk-PSL-Konfederacja. Nowy UKŁAD polityczny! Ilu mają posłów?