Jaruzelska zawojuje Senat? Chce startować z list Polskiej Lewicy!

- Jesteśmy przekonani, że zbierzemy dwa tysiące podpisów i za kilka dni ogłosimy oficjalny start Moniki Jaruzelskiej z naszych list do Senatu – mówi „Super Expressowi” przewodniczący Polskiej Lewicy Jacek Zdrojewski (70 l.). Tymczasem jak słyszymy w SLD, warszawskie struktury tej partii buntują się, że na listach KW SLD w wyborach parlamentarnych nie znalazło się miejsce dla Jaruzelskiej. - Oczywiście, że jest bunt stołecznych działaczy SLD, że tak potraktowali Monikę Jaruzelską i nie dali jej miejsca na listach. W efekcie sporo działaczy SLD chce się zaangażować i już to robi w zbieranie podpisów dla Jaruzelskiej. Mamy czas do 3 września, żeby zebrać 2 tysiące podpisów. Damy radę – mówi nam jeden z działaczy SLD. A politolog prof. Rafał Chwedoruk nie ma wątpliwości, że Jaruzelska zbierze sporo głosów w wyborach. 

– To jest czas wprost stworzony dla tego typu kandydatki, jaką jest Monika Jaruzelska. W dyskursie pojawił się temat obniżenia emerytur wojskowych. I nawet jeśli to wakacyjny fake news, to sam fakt pojawienia się tematu zmobilizuje część wyborców. Jaruzelska to również taka kandydatka, która nawet nic nie mówiąc, byłaby traktowana przez olbrzymią część wyborców jako najbardziej przeciwna obecnie rządzącym, a była do tej pory nie uwikłana w wielką politykę – komentuje nam prof. Rafał Chwedoruk, politolog z UW.