Syn Wałęsy alarmuje: Wybory mogły być SFAŁSZOWANE. Ważny apel przed drugą turą

i

Autor: Piotr Zagiell/East News Syn Wałęsy alarmuje: Wybory mogły być SFAŁSZOWANE. Ważny apel przed drugą turą

Wałęsa nie odwołał się do Boga w ślubowaniu. Teraz tłumaczy dlaczego [TYLKO U NAS]

2019-11-13 12:16

Większość posłów podczas ślubowania w Sejmie odwołała się do Boga. Część katolików, zdecydowała się, by nie łączyć wiary ze swoim poselstwem. Podobnie uczynił poseł Jarosław Wałęsa, syn pierwszego prezydenta III RP, Lecha Wałęsy, który jest znany ze swojego przywiązania do wiary katolickiej.

Nie milkną echa wczorajszej inauguracji IX kadencji Sejmu. Nowi posłowie złożyli ślubowanie, które wzbudziło wiele kontrowersji. Posłowie czynili różne gesty - był gest zwycięstwa, zaciśniętej pięści, pojawił się też szalik z napisem "Konstytucja". Zdecydowana większość, bo aż cztery piąte z nowych parlamentarzystów podczas ślubowania dodawało od siebie sentencję "Tak mi dopomóż Bóg". Ale nie wszyscy, to uczynili, co piąty poseł wypowiedział tylko słowo: "Ślubuję". Najbardziej podzielony w tej kwestii był klub Koalicji Obywatelskiej. Niemal dwie trzecie posłów tego ugrupowania podczas ślubowania odwołało się do Boga, pozostali nie uczynili tego. Jednym z nich był poseł Jarosław Wałęsa. Zapytaliśmy go o to, dlaczego tak postąpił: - Bo Boga trzeba w sercu nosić, a nie na języku. Dzisiaj tak należy na to patrzeć, ale niektórzy katolicy nie rozumieją tego – odpowiedział.

Poseł Platformy Obywatelskiej, że jest osobą wierzącą. Zawsze szczycił się tym, że pochodzi z bardzo religijnej rodziny i wartości chrześcijańskie były mu wpajane od najmłodszych lat. - Chciałbym aby takie ideały jak Bóg, czy kościół miały przełożenie na prace w Sejmie, ale niestety nie zawsze to się udaje – dodał.


Jarosław Wałęsa nie rozmawiał jeszcze na ten temat ze swoim ojcem, Lechem Wałęsą, który także znany jest ze swojego przywiązania do wiary katolickiej. Legendarny działacz związkowy, laureat pokojowej nagrody Nobla i pierwszy prezydent III RP od wielu lat nosi znaczek z wizerunkiem Matki Bożej w klapie marynarki. Mimo, iż w 1990 roku tekst przysięgi prezydenckiej nie przewidywał odwołania się do Boga, sam Wałęsa dodał od siebie słowa: "tak mi dopomóż Bóg". Podczas orędzia wygłoszonego 22 grudnia 1990 roku wypowiedział słowa: Wierzę, że Pan da siłę swojemu ludowi. Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo pokoju.

Express Biedrzyckiej Zalewski