Przesiadł się na rower elektryczny

i

Autor: MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS

Jarosław Wałęsa po wypadku już nie jeździ na motocyklu. Przesiadł się na rower elektryczny

2019-09-10 6:30

Do niedawna był europosłem, teraz ubiega się o mandat poselski. Jarosław Wałęsa (43 l.) nie próżnuje, żeby dostać się na Wiejską. Polityk dba także, żeby nie wypaść z formy, więc wsiadł na rower elektryczny. W rozmowie z „Super Expressem” zapewnia, że po dramatycznym wypadku na motocyklu, wcale nie ciągnie go do jednośladów...

Jesienią 2011 r. najbliżsi Jarosława Wałęsy przeżywali chwile grozy. To wtedy syn Lecha Wałęsy (75 l.) ledwo przeżył, kiedy w miejscowości Stropkowo (woj. mazowieckie) najechał na niego kierowca, który akurat włączał się do ruchu! Ówczesny europoseł omal nie przypłacił tego wypadku życiem.

ZOBACZ TEŻ: WYPADEK MOTOCYKLOWY JAROSŁAWA WAŁĘSY: Syn Lecha Wałęsy walczy o życie - ZDJĘCIA

Do tej pory ma problemy ze zdrowiem. Dlatego jest zmuszony, żeby korzystać z roweru elektrycznego. – Pomiędzy moim domem a biurem jest 100 m różnicy wysokości. Fizycznie nie dałbym rady wjeżdżać po taką górkę – tłumaczy nam Wałęsa. – Zawsze lubiłem jeździć na rowerze, niestety cierpię na zanik mięśni w lewej nodze – dodaje polityk.


Jednoślad, z którego korzysta syn byłego prezydenta, jest wart ok. 5 tys. zł. Według producenta, rower elektryczny może jechać z prędkością 25 km/godz. i jest w stanie pokonać jednorazowo nawet 110 km.