Informację o śmierci Ludwika Dorna potwierdził "Super Express". Były wicepremier, były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji przez większość swojej kariery politycznej był związany z Prawem i Sprawiedliwością. W okresie PRL-u należał do opozycji antykomunistycznej. W rozmowie z Radiem Plus, zmarłego polityka pożegnał Jarosław Kaczyński. - Mogę powiedzieć tyle, odszedł człowiek, który miał bardzo dobry życiorys. Działał w latach 70., działał w kolejnych dziesięcioleciach. To była działalność, którą dużo dobrego uczynił dla naszego kraju. Był to człowiek wybitnie zdolny. Odszedł przedwcześnie i nasze drogi w pewnym momencie się rozeszły, ale to nie jest moment, by o tym mówić, jestem pełen żalu. I korzystam, z okazji, by złożyć rodzinie kondolencje, wyrazy współczucia - powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości na antenie radio Plus.
Zobacz: Ludwik Dorn nie żyje. Miał trzy żony oraz cztery córki
Ludwika Dorna pożegnał również premier, Mateusz Morawiecki. - Z przykrością przyjąłem informację o śmierci Pana Ludwika Dorna – marszałka Sejmu, wicepremiera, ministra. Człowieka zasłużonego Rzeczypospolitej. Niech spoczywa w pokoju - napisał na Twitterze szef rządu.