Wojna na Ukrainie zbiera śmiertelne żniwo. Ukraińcy dzielnie walczą o swój kraj, ale sytuacja jest bardzo trudna. Wielką pomoc niesie Ukrainie Polska, która pomaga jej mieszkańcom i wspiera. Ogromnym gestem wsparcia był wyjazd delegacji polityków na Ukrainę. We wtorek 15 marca 2022 premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz premierzy Słowenii i Czech, wybrali się do Kijowa, by rozmawiać z władzami Ukrainy: prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem. Wyjazd ten dał ważny sygnał, że Ukraina nie jest sama. Wicepremier Jarosław Kaczyński tuż po spotkaniu w Kijowie mówił, że potrzebne są kolejne działania ws. Ukrainy a konkretnie, że potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie w stanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy. Premier Morawiecki zaś po rozmowach w Kijowie zabrał głos podkreślając: - Ta wojna to wynik działań okrutnego tyrana, który atakuje bezbronnych cywili, bombarduje miasta i szpitale na Ukrainie! W jej wyniku świat stracił poczucie bezpieczeństwa, a niewinni ludzie giną i tracą dorobek całego życia. Musimy jak najszybciej zatrzymać tragedię, która dzieje się na Wschodzie.
CZYTAJ>>>Generał i były dowódca Sił Powietrznych o przyszłości Putina: "Będzie dożywał ostatnich lat w..."
Specjalnie dla "Super Expressu" wicepremier Jarosław Kaczyński ocenił, jak wyglądał ten wyjazd na Ukrainę i jakie kroki konkretnie podjęto:
- W Kijowie padło wiele ważnych słów, ale sądząc po reakcjach najważniejsze było wezwanie NATO do rozpoczęcia misji pokojowej na Ukrainie. Potrzebuje tego dziś Ukraina, Europa i cały demokratyczny świat. Wszystkie słowa o heroizmie narodu ukraińskiego i wyrazy współczucia dla ofiar tej wojny muszą nieść za sobą czyny. Ukraina jest suwerennym państwem, którego zgoda na misję pokojową będzie zupełnie wystarczająca , aby ją rozpocząć. W świetle prawa międzynarodowego w żadnym wypadku nie będzie to casus belli dla Rosji. Rosyjska inwazja musi się skończyć i to może być bardzo ważny element drogi do tego, żeby się ta agresja skończyła. Musimy zatrzymać terror Putina! - podkreślił w rozmowie z nami Jarosław Kaczyński.