Jarosław Kaczyński jak lew broni Alvina Gajadhura! Mocne słowa

2025-01-21 16:08

Prezes PiS Jarosław Kaczyński pojawił się na konferencji prasowej razem z byłym szefem Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvinem Gajadhurem. Obaj odnieśli się do zarzutów, które usłyszał obecny doradca społeczny prezydenta. Jarosław Kaczyński broni go jak lew!

Jarosław Kaczyński. Konwencja programowa PiS

i

Autor: pisorgpl/TWITTER, Materiały prasowe Jarosław Kaczyński. Konwencja programowa PiS

Były szef Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, obecnie doradca społeczny prezydenta, Alvin Gajadhur (prosi o podawanie jego imienia i nazwiska) usłyszał w poniedziałek zarzuty popełnienia trzech czynów polegających na opublikowaniu w mediach społecznościowych wiadomości służbowych, stanowiących wiadomość wewnętrzną.

Na wtorkowej konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy do czynienia ze zjawiskiem, w którym "blokowanie przekazów, które nie podobają się władzy, choć zawierają twierdzenia całkowicie prawdziwe, przybiera charakter działań prawno-karnych". Ofiarą podobnego zjawiska - zdaniem Kaczyńskiego - ma być Gajadhur.

Zdaniem Kaczyńskiego podjęte m.in. wobec Gajadhura kroki wpisują się także w kontekst wyborczy. Ocenił, że jest to "próba przywrócenia nastroju paniki moralnej, który pozwolił tej formacji antypaństwowej kompletnie niezdolnej do rządzenia i uzależnionej od sił zewnętrznych, przejąć w Polsce władzę".

Zdaniem Kaczyńskiego jest to przykład "pogłębiania się w Polsce zjawisk fatalnych, godzących nie tylko w prawo, ale też w zdrowy rozsądek i najbardziej elementarne zasady kierowania państwem".

Obecny na konferencji Gajadhur podkreślał, że nie czuje się przestępcą.

- Pisałem o nieprawidłowościach, o bałaganie, o rzeczach, które nie powinny się wydarzyć głównie w inspekcji transportu drogowego - mówił.

Gajadhur stwierdził, że wszystkie opublikowane przez niego informacje można by pozyskać na mocy ustawy o dostępie do informacji publicznej - przekonywał, że każdy obywatel może zwrócić się o przesłanie maili.

- Nie dam sobie zakneblować ust, ja w dalszym ciągu będę pisał o nieprawidłowościach, jeżeli takowe wystąpią, m.in. w Inspekcji Transportu Drogowego czy resorcie infrastruktury - oświadczył.

Zarzuty wobec Alvina Gajadhura

Zarzuty wobec b. szefa GITD dotyczyły czynów polegających na opublikowaniu 29 lutego i 26 marca 2024 r. na portalu X wiadomości służbowych. Chodzi o mejla wysłanego przez pracownika GITD, pisma z 4 lutego 2016 r. wysłanego przez ówczesnego dyrektora Biura Spraw Wewnętrznych Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego do ówczesnego ministra infrastruktury i budownictwa oraz mejla od pracownika GITD.

Wiadomości te dotyczyły m.in. sumy kosztów poniesionych przez GITD w związku z obecnością zaproszonych gości na galę 20-lecia Inspekcji Transportu Drogowego, a także kosztów poniesionych w związku z akcjami promocyjnymi GITD.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba poinformował w poniedziałek, że ujawnianie informacji w związku z wykonywaną funkcją zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

W naszej galerii zobaczysz, jak Alvin Gajadhur i Agata Duda uczyli dzieci o bezpieczeństwie drogowym:

Quiz Sprawdź swoją wiedzę na temat PiS!
Pytanie 1 z 14
Kto założył partię Prawo i Sprawiedliwość?
VOD2_EXB_2101_WAWRZYNIEC_KONARSKI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki