W pierwszej kolejności zaszczepiona ma być tzw. grupa zero, czyli personel medyczny, a następnie grupa największego ryzyka, czyli m.in. osoby starsze. – Mamy zakontraktowanych ponad 60 mln dawek już dzisiaj od 6 firm, które jako pierwsze przedstawiły swoją dokumentację do akceptacji przed odpowiednie agencje medyczne. Postaramy się, by szczepienia były dostępne także dla osób, które nie mogą wyjść z domu: chorych czy niepełnosprawnych – mówił dziennikarzom premier Mateusz Morawiecki (52 l.). Powiedział również, że podczas ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej zapytał, dlaczego nie można skrócić okresu, w którym Europejska Agencja Leków podejmuje decyzje odnośnie szczepionek, dlaczego w Kanadzie czy w Wielkiej Brytanii te decyzje zapadają szybciej? - Być może o parę dni uda się skrócić ten okres, bo moim zdaniem warto walczyć o każde kilka dni, o każdy tydzień, dwa tygodnie - stwierdził szef rządu.
Informacje na temat szczepień będą przekazywane za pośrednictwem specjalnej infolinii w dwóch etapach. – Pierwszy etap od 16 grudnia to ogólna informacja wyjaśniająca wątpliwości dotyczące szczepionek. Po 15 stycznia, kiedy już będziemy gotowi do zapraszania do konkretnych placówek, osoby podlegające szczepieniu w pierwszej kolejności będą mogły umawiać się już na konkretne terminy – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski (47 l.).
Co sądzicie o szczepieniach? Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie (poniżej).
Jak zapowiedział szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk (45 l.), w program zaangażowane mają być jednostki samorządu terytorialnego oraz straż pożarna, które będą odgrywały ważną rolę m.in w zakresie dowozu osób z ograniczoną mobilnością do punktów szczepień.