Najlepiej wypadają kraje wyspiarskie. Zwłaszcza małe. Np. na Vanuatu zachorowała jedna osoba i nie umarł nikt. Ale i wielkie, jak Grenlandia, Australia i Nowa Zelandia. Ostatnie 15 miejsc na liście to kraje wyspiarskie... i Watykan! Jest to zdumiewające, bo w Watykanie mieszkają głównie mężczyźni i to starsi – a otaczające Święte Miasto Włochy są na 7. miejscu od góry! Katolicy mówią o szczególnej opiece Boskiej – niedowiarkowie: o tym, że chorzy księża rejestrują się po prostu we włoskiej służbie zdrowia.
Różnice są GIGANTYCZNE. Na milion mieszkańców w większych krajach: w Belgii umarło 1788 osób – a na Tajwanie 0,3!! Polska jest na 30. miejscu od góry (936) za Szwecją (1086) i Brazylią (1017), a przed Chile (934) i Rumunią (928). I czego to dowodzi?
Tego, że cała ta „walka z koronawirusem” nic - ale to ZUPEŁNIE NIC – nie daje. Te wszystkie kwarantanny, lockdowny, maseczki – to wszystko można o kant tyłka potłuc. W USA rząd (z uwagi na wybory) dwoił się i troił, wydawał monstrualne ilości pieniędzy – i Stany są na 11. miejscu, z wynikiem o 1/3 gorszym, niż Brazylia, która nie robiła NIC!!
Za to w wyniku odkomenderowania większości lekarzy na „front walki z CoV-1” na innych „frontach” ginie miesięcznie 16.000 Polaków. Skierowałem więc do Prokuratury Krajowej oskarżenie pod adresem p. Szumowskiego (i współsprawców...) o masowe zabójstwo.
Będą się tłumaczyć, że to samo robiły rządy w innych d***kratycznych krajach – bo tego chciała Większość. Cóż: zakłada się, że ministrowie są średnio mądrzejsi, niż Większość – więc to Większość powinna robić to, czego chcą ministrowie. Jak wiadomo: w d***kracji jest odwrotnie.