O co chodzi konkretnie? 6 marca 2021 roku na Twitterze został zamieszczony wpis, który oburzył opinię publiczną. Dotyczył on bezpośrednio pedofilii i wypadków na drogach.
"Na drogach ginie rocznie 3000 osób, ale dzięki temu mamy sprawny transport. Godzimy się z tym. I słusznie. Pytanie: czy nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów - ale reszta traktowała dorosłych ufnie i żyła normalnie, bez wpajanego strachu przed pedofilami?" - pisał Korwin-Mikke na Twitterze.
Dziś Komisja Etyki Poselskiej ukarała Janusza Korwina-Mikkego za te słowa. Chodzi konkretnie o artykuł Zasad Etyki Poselskiej - (zasada dbałości o dobre imię Sejmu). Mówi on o unikaniu przez posła zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu i poszanowanie godności innych osób.
Ocena wiceszefowej komisji jest jednoznaczna, wpis jest karygodny.
- To jest niedopuszczalne, żeby poseł Rzeczypospolitej Polskiej coś takiego mówił, mając też wielu wyznawców i ci wyznawcy mogą sobie wziąć to do serca i stwierdzić, że pedofilia jest w porządku i że to, że ginie 3000 osób też jest w porządku. To jest absurdalna sytuacja, niegodna posła – stwierdziła Monika Falej.