Nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów? Janusz Korwin-Mikke naprawdę TO powiedział! FURIA internautów

i

Autor: AKPA "Nie lepiej, by 20 czy 50 dzieci więcej padło ofiarą pedofilów?" Janusz Korwin-Mikke naprawdę TO powiedział! FURIA internautów

Janusz Korwin-Mikke o lasce przebija się przez środek Jerozolimskich w Warszawie. Wideo

2022-06-24 13:25

Janusz Korwin-Mikke zdecydowanie ma swój własny styl, który wymyka się konwenansom. Już wielokrotnie udowadniał, że nie myśli szablonowo. Jak się okazuje, nawet przez ulicę po swojemu! Polityk został przyłapany, gdy szedł przez jezdnię na Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Co ma na swoją obronę?

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Janusz Korwin-Mikke przechodzi przez jezdnię w miejscu niedozwolonym dla pieszych. Co gorsza, do zdarzenia doszło na ruchliwych Alejach Jerozolimskich, gdzie jeżdżą nie tylko samochody, ale i tramwaje. Polityk, podpierając się na lasce, poczekał, aż auta przejadą i powoli dostał się na drugą stronę. Mogłoby się wydawać, że Janusz Korwin-Mikke zachował się nieodpowiedzialnie i naraził innych na niebezpieczeństwo, prawda jest jednak inna. – Dowiedziałem się ze zdziwieniem, że nie złamałem przepisów, bo osobom, które są w jakiś sposób upośledzone, można przechodzić w miejscach niedozwolonych, dlatego mogłem przejść – powiedział nam polityk. To prawda – według art. 26. Ustawy prawo o ruchu drogowym osoby z niepełnosprawnościami lub widocznymi utrudnieniami w przemieszczaniu się mogą przechodzić przez ulicę w dowolnym miejscu, o ile nie stwarzają zagrożenia. Co więcej, pojazdy muszą się zatrzymać, aby ułatwić takiej osobie przejście. Jeśli kierowca tego nie zrobi, może dostać nawet 350 zł mandatu i 10 punktów karnych. Jednak Janusz Korwin-Mikke dowiedział się o tym po fakcie. – Nawet gdyby to było niedozwolone i tak bym przeszedł. Stawiam zdrowy rozsądek ponad przepisami – powiedział nam.

 W GALERII PONIŻEJ MOŻESZ ZOBACZYĆ, JAK JANUSZ KORWIN-MIKKE WRACA DO ZDROWIA PO WYPADKU

Sonda
Przechodzisz przez jezdnię w niedozwolonych miejscach?
Wywiad z Januszem Korwin-Mikke