Janusz Korwin-Mikke: Prywata

2010-11-23 11:45

Jak wygląda kapitalizm? Kapitalizm wygląda tak, że każdy pucybut, jeśli wpadnie na dobry pomysł, jest też uparty i pracowity – może zostać milionerem.

Dziś, niestety, kapitalizm został zamordowany: praktycznie we wszystkich państwach Cywilizacji Białego Człowieka do władzy dorwali się faceci, którzy chcą rządzić naszymi pieniędzmi.

Zresztą: „naszymi”? Kiedyś pieniądzem było złoto – i jeśli je zarobiłem, to ten kawałek złota był mój.

Dziś zamiast pieniądza mamy „bilety Narodowego Banku Polskiego” – i przerażającą pewność, że ONI, jeśli zechcą, mogą jutro powiedzieć, że te banknoty tracą ważność...

Przeczytaj koniecznie: Janusz Korwin-Mikke - wszystkie felietony

... i co IM zrobimy?

Tak zresztą zrobiono w PRL. 60 lat temu – 28 października 1950 roku. Kto miał pieniądze w banku – otrzymywał ich równowartość. Kto miał banknoty, był nazwany „spekulantem” – i otrzymywał za nie 1/3 wartości.

Jeśli zdążył – bo punktów wymiany było bardzo mało... Najlepiej mieli ci, co mieli złoto. W związku z tym posiadania złota... zakazano!
Mało kto wie, ale to samo zrobił inny komunista, śp. Franklin Delano Roosevelt w USA w 1933 roku. Gdy po kryzysie w 1929 roku dorwał się do władzy, nakazał wszystkim obywatelom i firmom sprzedać państwu posiadane przez siebie złoto. Za 1/3 wartości.

Oczywiście i w Polsce, i w USA mało kto tego posłuchał. Z tym, że w USA wielu ludzi trzymało złoto nie zakopane pod krzaczkiem, tylko w banku... no, i ci mieli gorzej. Dzisiejszy socjalistyczny reżym też nakazuje prowadzić wszystkie operacje przez banki, ewentualnie przez karty kredytowe. Niedługo i emeryci, i rolnicy – nikt nie będzie mógł operować gotówką... i wtedy nas obrabują.

Patrz też: Janusz Korwin-Mikke: Gronkiewicz będzie moją księgową

Jest to pewne jak 2 + 2 = 4. Przecież słyszycie Państwo, że dzisiejsze państwa są zadłużone. Głównie u własnych obywateli.

Więc sprawa jest prosta: obrabuje się ich z pieniędzy – i tyle.

Wszyscy rozsądni ludzie to wiedzą – i dlatego tak bardzo rośnie cena złota. Zdecydowanie lepiej jest kupić złoto, niż trzymać pieniądze w banku. Lepiej – bo cena złota rośnie. Ale przede wszystkim: bezpieczniej.

Dzisiejsze „banki” to zresztą nie są normalne banki. Dawniej bank mógł założyć każdy. Teraz – „dla dobra obywateli” – państwo pozwala zakładać banki tylko niektórym.

I ci, którzy dostają taką koncesję, do spółki z rządami pomagają w rabowaniu ludzi. Jasne, że jeśli jest przymus załatwiania czegoś przez bank, to bank zarabia o wiele więcej. Więc musi się państwu jakoś odwdzięczyć...
I odwdzięcza się, odprowadzając do państwa zwiększone podatki.

Jak mawiał śp. Aleksy de Tocqueville: „Nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, której nie dopuściłby się skądinąd łagodny i liberalny rząd – jeśli zabraknie mu pieniędzy”.

Więc uważajcie Państwo – bo IM właśnie brakuje.

I właśnie dlatego pucybut nie może zostać milionerem. Nie dostanie koncesji. Nie tylko na prowadzenie banku.

Koncesje mają dostawać ONI – a nie my!

Jasne?