Sławomir Mentzen,  Krzysztof Bosak, Janusz Korwin-Mikke

i

Autor: Pawel Wodzynski/East News, PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS

decyzja sądu rozstrzygnie

Janusz Korwin-Mikke pogrąży Konfederację? Władzę w partii może przejąć kurator!

2024-08-07 13:15

Do Sądu Okręgowego w Warszawie trafiły wnioski o to, aby... władzę z Konfederacji przejął kurator. Z jakiego powodu miałaby zapaść taka decyzja? Jak wskazano we wniosku, chodzi o niezwołanie w terminie kongresu ugrupowania. Najbardziej w całej sytuacji może zaskakiwać osoba wnioskodawcy. Jak się okazuje, na partię doniósł sam Janusz Korwin-Mikke! Co więcej, podobne dokumenty miały wystosować także trzy inne osoby.

Jak donosi środowa "Rzeczpospolita", Janusz Korwin-Mikke, były członek rady liderów Konfederacji, który po wykluczeniu z niej tworzy ugrupowanie KORWiN, złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie wniosek o ustanowienie kuratora dla Konfederacji. Polityk twierdzi, że "władze Konfederacji są nielegalne". - Nie on jeden. To skutek sytuacji prawnej w partii - czytamy. Czym motywowany jest wniosek? To skutek niezwołania kongresu, co powinno mieć miejsce do 25 lipca. - Konfederacja, która 25 lipca obchodziła piątą rocznicę wpisania do ewidencji partii politycznych przez Sąd Okręgowy w Warszawie, powinna do tego dnia zorganizować swój pierwszy kongres. Statut partii głosi bowiem, że 'kongres zwołuje rada liderów co najmniej raz na pięć lat – napisano.

Zobacz: Polacy ocenili prawdomówność Donalda Tuska. No nie jest dobrze!

Czemu tak się stało? - Rada liderów, w której zasiadają m.in. Krzysztof Bosak, Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun i Michał Wawer, tego jednak nie zrobiła. Powód? Nieoficjalnie mówi się, że kongres wiązałby się z otwarciem składu Konfederacji, która liczy około 90 członków. Konfederacja jest partią parasolową, skupiającą Ruch Narodowy Bosaka, Nową Nadzieję Mentzena i Konfederację Korony Polskiej Brauna, które mają nawet po kilka tysięcy członków. W Konfederacji istnieje obawa, że doszłoby do rywalizacji, które środowisko zapisze więcej osób - donosi dziennik.

Tymczasem rada liderów przekonuje, że niezwołanie kongresu w terminie nic nie zmienia. Jej członek, skarbnik Konfederacji Michał Wawer twierdzi, że Konfederacja jest wciąż na etapie formowania, władze zostały powołane w 2019 roku przez założycieli partii, a w statucie znajduje się przepis, wskazujący, że "kadencja powołanych w ten sposób władz trwa do momentu wyboru władz na kongresie". - Gdyby przyjąć takie założenie, władze Konfederacji mogłyby nie zwołać kongresu i rządzić do końca świata, co jest całkowicie sprzeczne z ustawą o partiach politycznych. 25 lipca skończyła się kadencja władz w Konfederacji, więc zwróciłem się do sądu, by ustanowił kuratora, który zwoła kongres – ocenił Korwin-Mikke.

Sprawdź: Andrzej Duda dostanie podwyżkę! Nie on jeden! Ręce zaciera też choćby Lech Wałęsa i Szymon Hołownia

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", w sądzie jest co najmniej jeszcze jeden wniosek o ustanowienie kuratora dla Konfederacji. Złożyły go trzy osoby związane ze środowiskiem Konfederacji: Samuela Torkowska, Piotr Sterkowski i Tomasz Kwiatkowski. - W odróżnieniu od Korwin-Mikkego nie są członkami Konfederacji, twierdzą, że mają 'konstytucyjne, ustawowe i statutowe prawo ubiegania się o członkostwo'. W piśmie do sądu wywodzą, że członkami nie mogą zostać, bo zgodnie ze statutem o przyjęciu do Konfederacji decyduje głosowanie Rady Liderów - poinformowano.

Galeria poniżej: Tak mieszka Janusz Korwin-Mikke

Sonda
Czy Konfederacja ma dobry plan dla gospodarki?
"KONFEDERACJA ma TRAFNE diagnozy i CHORE rozwiązania" Prof. Andrzej Rychard
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają