Na majowe eurowybory Janusz Korwin Mikke połączył siły z narodowcami i wspólnie stworzyli formację o nazwie Konfederacja. I choć szef partii KORWiN jest pewny sukcesu i tego, że zdobędzie brukselski mandat, to nie ma zamiaru długo zasiadać w europarlamencie tylko najpewniej zrzeknie się go i wróci do Polski. Po co? Żeby wspomóc prezesa PiS! - Sądzę, że nie będą mieli większości w jesiennych wyborach do Sejmu i poszukają koalicjanta. My jesteśmy gotowi. Nie odmówię Kaczyńskiemu – zapowiada w rozmowie z „Super Expressem” Janusz Korwin Mikke.
Czy PiS zechce Korwina? - Jesteśmy otwarci na rozmowy z formacjami, które podzielają nasze wartości i jeśli nie będziemy mieć większości w przyszłym Sejmie, to myślę, że z Konfederacją, z Januszem Korwin – Mikkem jest możliwa koalicja. Będziemy rozmawiać, ale zakładam, że zdobędziemy jednak większość parlamentarną i żaden sojusz nie będzie potrzebny – kwituje poseł PiS Marek Ast (61 l.).
Ubezpieczenie OC/AC możesz kupić taniej! Sprawdź zniżki na Link4 kody rabatowe.