Janusz Korwin-Mikke: Donoszę z Damaszku [OPINIE SUPER EXPRESS]

2014-12-02 13:47

Piszę to, siedząc na sali, na której dobiega końca wielka Międzynarodowa Konferencja na temat zwalczania Terroryzmu i Religijnego Ekstremizmu. Jak się mówi: "Międzynarodowa" - to u nas myśli się o Niemcach, Francuzach, Anglikach.

W Syrii ważna jest obecność Turków, Egipcjan, Persów, Irakijczyków, Pakistańczyków... Owszem: jest tu kilku Amerykanów, Anglików, a nawet Polaków i Rosjan - ale to inny świat. I w ten świat weszli Amerykanie. Ale jak!! Syria to kraj pluralizmu i tolerancji. O kulturze o dwa tysiące lat starszej od niemieckiej czy polskiej. Ponad 90 proc. mieszkańców to muzułmanie - ale więcej kobiet w burkach widzi się dziś na ulicy w Brukseli czy w Paryżu niż w Damaszku! Prezydent Baszszar Hafiz al-Assad wydał nawet studentkom zakaz zakrywania włosów na uczelniach - co wzbudziło protesty muzułmanów, zwłaszcza sunnitów (około 60 proc. muzułmanów). I właśnie to niezadowolenie wykorzystali Amerykanie, by wzburzyć ludność przeciwko reżymowi. Powiedzmy jasno: p. Assad nie jest aniołkiem. Nie dopuszczał się jednak takich ekscesów, jak śp. Muammar Kaddafi czy śp. Saddam Hussajn. Tymczasem okazało się, po obaleniu reżymów w Libii i Iraku liczba morderstw wzrosła wielokrotnie. Po prostu: Arabowie mają temperament - i jak się ich nie trzyma krótko, mordują się między sobą. Amerykanie sfinansowali tzw. Armię Wolnej Syrii, która domaga się przywrócenia szariatu. Od trzech lat trwają walki z tymi powstańcami. Korzystając z tego, do Syrii wtargnęli ekstremiści z Kalifatu Syrii i Lewantu - mordując już wszystkich, którzy nie są prawowiernymi sunnitami. A nawet tych sunnitów, którzy nie chcą mordować szyitów, alawitów, chrześcijan. Kolejna głupota Amerykanów. Teraz nie wiedzą, co robić? Z jednej strony wspierają "Wolną Armię Syrii" walczącą z reżymem al-Assada - z drugiej strony bombardują miasta zajęte przez wrogów al-Assada!! Oni po prostu nie potrafią zrozumieć, że demokracja nie jest najlepszym ustrojem na świecie! Konferencja pokazała absolutną determinację władz i duchowieństwa muzułmańskiego w obronie islamu jako religii tolerancji i pluralizmu - w odróżnieniu od islamu szerzonego w Europie i przez "kalifat" ISIL. To było naprawdę wzruszające. Ludzie wzywający do tolerancji i pluralizmu są obecnie zwalczani zbrojnie przez ludzi opłacanych przez Unię Europejską (a więc i z naszych kieszeni!!), głoszącą. pluralizm i tolerancję religijną. Jest to niewątpliwy skandal. I to się może zakończyć wyrżnięciem paru milionów ludzi, w większości chrześcijan, zniszczeniem mających 4000 lat zabytków kultury i świadectw historii. Polska powinna zdecydowanie wesprzeć reżym JE Baszszara al-Assada w walce z muzułmańskimi ekstremistami - a przynajmniej: nie popierać bandytów i terrorystów. Co, niestety, jako posłuszna służka Waszyngtonu i Brukseli - robi.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz też: Łukasz Warzecha: Autorytety Platformy Obywatelskiej