Janusz Korwin-Mikke chce być jak Putin! Ja będę silnym prezydentem. Takim, którego będą się bać, tak jak boją się prezydenta rosyjskiego

Korwin-Mikke startuje w tegorocznych wyborach prezydenckich. Jest to jedyny z tegorocznych kandydatów, który od 1990 roku walczy o fotel głowy państwa w każdych wyborach. Zbliżające się wybory będą piątymi w jego politycznej karierze.

Na środowej konferencji prasowej Korwin-Mikke zdradził jaka prezydentura mu się marzy i jakim prezydentem chce być. Polityk nie przewiduje nawet, że po pierwsze może nie zdobyć wystarczającej liczby podpisów, potrzebnej do zarejestrowania kandydata (100 000 podpisów), a po drugie, że odpadnie w I turze. Janusz Korwin-Mikke uważa, że chociaż w sondażach ma zaledwie 7 proc. poparcia, to rzeczywistość jest zupełnie inna, a on sam zawsze dostaje w czasie wyborów cztery razy więcej głosów. Jakim prezydentem chce więc być Korwin-Mikke? „Nie potrzebujemy prezydenta, który jest miły i sympatyczny. Ja będę silnym prezydentem. Takim, którego będą się bać, tak jak boją się prezydenta rosyjskiego”, czyli wzorem jest Putin.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Zobacz: Janusz Korwin-Mikke na PREZYDENTA?! Korwin wystartuje w wyborach prezydenckich 2015?