Janusz Korwin-Mikke

i

Autor: Marek Zieliński

Janusz Korwin-Mikke: Ach, te trudne słowa

2017-10-17 4:00

W polityce jestem zawodowcem, studiowałem na kilku kierunkach, dużo czytałem i pisałem - i dlatego trudno mi pojąć, że wielu ludzi nie rozumie takich prostych słów jak nonproliferacja czy neototalitarianizm lub paleokonserwatyzm. Zresztą wielu hydraulików też się dziwi, że niby profesor - a nie rozumie, że drosserklapa nie ryksztosuje...

Cóż jednak powiedzieć, gdy okazuje się, że nawet profesorowie politologii mylą najprostsze pojęcia. Czasem odnoszę wrażenie, że studiowali w czasach komuny, gdzie wszystko było do góry nogami - a potem uzupełniali wiedzę z telewizji, gdzie dziennikarze przekręcają wszystko na chybił trafił. Byle ładnie brzmiało. Albo nieładnie - jeśli trzeba...

Najzabawniejszym nieporozumieniem jest nazywanie rządów PiS pod światłym kierownictwem WCzc. Jarosława Kaczyńskiego - rządem autorytarnym!

Tak na początek warto zauważyć, że w ich mniemaniu jest to obelga!!! Czyli dla nowoczesnego dziennikarza człowiek mający autorytet - to człowiek z gruntu zły. Człowiek dobry jest (w dzisiejszych podłych czasach) niepewny siebie, co chwila pyta innych o zdanie, bo sam nie potrafi podjąć decyzji...

Otóż rządy PiS są dokładnym przeciwieństwem rządów autorytarnych. Pani Premier po obudzeniu się najpierw bada sondaże opinii publicznej, a potem dzwoni do WCzc. Jarosława Mądrego po opinie. Rząd PiS ogłosił już chyba czternaście rozmaitych projektów ustaw, z których się szybko wycofał po badaniach opinii publicznej...

Przy okazji: to jest chyba zaraźliwe! Klub Kukiz'15 zgłosił całkiem sensowny projekt ustawy o broni palnej; projekt ten, o dziwo, przeszedł przez komisję sejmową - i oto WCzc. Paweł Kukiz po zapoznaniu się z badaniami opinii publicznej ogłosił, że to jest zły projekt!

Jeśli tak ma być - to po co w ogóle są Senat i Sejm? Róbmy w każdej sprawie sondaż opinii publicznej - i niech Większość (przypominam: głupich jest więcej niż mądrych!) decyduje. A jeśli robimy wybory i zakładamy, że wybrani znają się na rzeczy lepiej od przeciętnego Polaka - to po co ci rządzący zapoznają się z wynikami badań opinii?!

Tak więc mamy bardzo słaby, pozbawiony autorytetu rząd, z którego wszyscy się śmieją. Natomiast jeśli PiS wygra batalię o sądy, to te rządy staną się totalitarne.

Ale to jest zupełnie co innego!

POLECAMY:

Kukiz'15: Niech PiS i PO oddadzą swoje subwencje partyjne na podwyżki dla rezydentów

Afera podsłuchowa w PWPW! Nieoficjalnie: Prezes Woyciechowski stracił pracę

Sondaż dla se.pl: Duda ma rację w sprawie sądów