Jan Wróbel

i

Autor: Paweł Supernak Jan Wróbel Nauczyciel, publicysta, historyk

Jan Wróbel ocenia: Macierewicz może stać się nieodwoływalny

2017-11-24 3:00

Antoni Macierewicz zostanie odwołany? Komentuje Jan Wróbel, publicysta Dziennika i TOK FM.

"Super Express": - Tydzień rozmów Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem Dudą. Środowe czytanie projektów ustaw pokazuje, jaki jest kompromis. W kuluarach trwają spekulacje, jakie warunki postawił prezydent. Podobno jeden z nich to odejście ministra Macierewicza przy okazji rekonstrukcji rządu.

Jan Wróbel: - Wszystko jest ze sobą zawsze połączone. I każda inicjatywa polityczna, nawet ta drobna, może się w innej sprawie odbić ogromnym echem. To, czy zmiany dotyczące Macierewicza są tym warunkiem, to na pewno nie jest wiedza, którą mają dziennikarze. W MON toczą się teraz ważne rozmowy na temat porozumień z dużymi koncernami. I jeżeli minister zaprezentuje tu pewien balans, to będzie nieodwoływalny. I nie będzie dla niego miało znaczenia, czy jest w konflikcie z prezydentem, czy nie.

- Opozycja oceniła projekt prezydenta dotyczący KRS jako faworyzujący sędziów w dużym stopniu przychylnych PiS. Borys Budka z PO mówił w Sejmie, że obywatel udający się do sądu "będzie wiedział, że to partyjny nominat" z "naklejką PiS".

- Borys Budka musi mówić, że ustawa, która zostanie przegłosowana wbrew Platformie, jest ustawą antydemokratyczną. Bo co mu innego pozostaje? Przyłączyć się do reformowania polskich sądów? Przyłączyć się do czegoś, czego PO nie zrobiło i nie chciało zrobić podczas trwania swej kadencji? To nonsens. Jesteśmy w tej chwili skazani na konflikt polityczny. Jedna strona przeciw drugiej. Siły polityczne, które tak "mruczą" między jedną frakcją a drugą, wcześniej czy później znikną. Także Borys Budka mówi to, co na jego miejscu mówiłby każdy.

- Pierwsze czytanie prezydenckich projektów za nami. I niby prezydent Duda nie ma obowiązku zasiadać w Sejmie podczas takich wydarzeń, ale jest jakiś niesmak. Ta jego nieobecność pana nie raziła?

- Prezydent powinien okazywać zaangażowanie. To, że gdzieś go nie ma, nie oznacza jednak, że się tym nie interesuje.

- Jeżeli się pojawi podczas głosowań, to złagodzi nastroje na sali?

- Zobaczymy podczas głosowań.

- Dotychczas środowisko sędziowskie było poza kontrolą społeczną. Projekt prezydenta według prawników i opozycji sprowadza jednak wybór członków KRS wyłącznie do decyzji polityków. Nie dało się znaleźć jakiegoś pośredniego rozwiązania?

- Wydaje mi się, że to jest taka kwadratura koła. Na pełnej niezależności sędziów trochę korzystamy, ale też trochę tracimy. To samo tyczy się sędziów, którym od czasu do czasu parlament zgłasza jakieś ramy prawne. Środowisko sędziowskie jest wyraźnie podzielone. Jedni myślą, że za dwa lata "wprowadzi swoje regulacje, jeśli wygra". Inni twierdzą, że wygrana Platformy i tak nie odwróci obecnych reform PiS.

Czytaj: Kto byłby najlepszym prezydentem Warszawy? Ten sondaż dla SE.pl i NOWA TV zaskakuje

Kaczyński PREMIEREM po Szydło, czy to się opłaca? Tomasz Walczak vs Przemysław Harczuk VIDEOBLOG