Jan Rostowski na celowniku brytyjskich dziennikarzy z powodu gejów. Wyparł się poglądów!

„Jest coraz gorzej i gorzej. Jacek Rostowski, kandydat na posła Change UK na Wielki Londyn, wyraził sprzeciw wobec równości małżeńskiej, twierdząc, że 'stabilne społeczeństwo opiera się na relacjach heteroseksualnych'. Jest także anty-aborcjonistą” - napisał na Twitterze Owen Jones z brytyjskiego „The Guardian”.

Ten sam wątek zainteresował także publicystę BuzzFedUK, Alex Wickham. Dziennikarz wspomniał także o tym, jak Rostowski opowiadał o gejach, którzy rzekomo ukrywają się w PiS. - Nie ma partii politycznej w Polsce, gdzie jest więcej niezadeklarowanych gejów niż w PiS-ie - opowiadał Rostowski jeszcze kilka tygodni temu. 

Wpisy brytyjskich komentatorów zwróciły uwagę i w Polsce. Jan Śpiewak, stołeczny aktywista i przeciwnik dzikiej reprywatyzacji w Warszawie pisze o „sławie w Wielkiej Brytanii”, którą przynoszą nam działacze PO. Okazję wykorzystał też Adrian Zandberg, szef partii Razem. „ChangeUK gęsto się tłumaczy z tej kandydatury, bo dotąd takie wyskoki kojarzono ze skrajną prawicą” - napisał.

Jak się okazało, odrobina krytyki wystarczyła, żeby były wicepremier wyparł się swoich poglądów. „To nie są moje poglądy (dotyczące gejów i małżeństw homoseksualnych - red.), one zmieniły się fundamentalnie. Zmieniłem również swoją stronę na Wikipedii, żeby pokazać swoje obecne przekonania” - tłumaczył się na Twitterze Rostowski.