Jan Piekło: "Niestety prawda jest taka, że Rosja nie dotrzymuje żadnych porozumień" [Express Biedrzyckiej]

2022-11-21 9:28

Gościem Kamili Biedrzyckiej w poniedziałek był Jan Piekło, dyplomata, były ambasador Polski w Ukrainie. Z nim Kamila Biedrzycka rozmawiała na temat toczącej się w Ukrainie wojny. Co dalej z walką naszych wschodnich braci? Czego możemy spodziewać się po kolejnych tygodniach wojny? O tym w rozmowie z ekspertem.

Rozmowa zaczęła się od groźnych wybuchów w zaporoskiej elektrowni jądrowej. Czy grozi nam radioaktywne niebezpieczeństwo? Rosjanie są na tyle nieprzewidywalni, że powinniśmy obawiać się awarii, dopytywała Kamila Biedrzycka. - Niestety, to nie jest wykluczone. To część nuklearnego szantażu rosyjskiego zwróconego nie tylko wobec Ukrainy, ale całego świata. Należy łączyć to z tematem, który często poruszali rosyjscy politycy, czyli z uderzeniem nuklearnym. Teraz, skoro ten temat został trochę wyciszony, być może ze względu na stanowisko Chin, Indii i innych krajów G20 na Bali, no to teraz zaczyna się gra o elektrownię jądrową, którą Rosja zamierza przejąć i kontrolować. Nie jest to skuteczne, bo im się to nie udaje. Skoro to im się nie udaje, więc grożą realizowaniem planu szantażu nuklearnego. Pojawiła się inna opcja związana z tym, że Białoruś twierdzi, że szykowane są akcje prowokacyjne w stosunku do elektrowni atomowej w Białorusi. Rzekomo jej sytuację krytyczną mają spowodować Polacy i Polscy prowokatorzy - mówił Jan Piekło.

Prowadząca zwróciła uwagę na trudność zawarcia porozumienia między Ukrainą a Rosją w kwestii strefy bezpieczeństwa wokoło zaporoskiej elektrowni atomowej. - Niestety prawda jest taka, że Rosja nie dotrzymuje żadnych porozumień i w tej chwili, ponieważ najwyraźniej przegrywa wojnę w Ukrainie, weszła w stan wysokiej desperacji i jest w stanie wykonać ruchy, które są rzeczywiście nieprzewidywalne - stwierdził Jan Piekło.

- Czy rzeczywiście można dziś powiedzieć, że Rosja tę wojnę przegrywa? - pytała Kamila Biedrzycka. - Tak, Rosja przegrywa tę wojnę - odpowiedział twierdząco Jan Piekło. - Rosji się nie udało zająć Kijowa w 3 dni, nie udało wygrać wojny o Charków, nie udało się skutecznie zająć Chersonia, który został przez armię ukraińską wyzwolony, więc trudno mieć tu jeszcze złudzenia, że Rosja tę wojnę wygrywa - ocenił dyplomata.

Zachód przestraszy się majstrowania przy elektrowni jądrowej w Zaporożu? - Czy nieustanny szantaż nuklearny i to, co dzieje się wokół elektrowni to jest rzecz, która Zachód przestraszy i będzie dla Rosji to karta skuteczna, czy już nie? - pytała prowadząca. - Zachód jest coraz bardziej zdeterminowany, można powiedzieć. Okazuje się, że Rosja nie jest nie była i nie może być wiarygodnym partnerem. I ta prawda bolesna, bolesna dla Niemców, Francuzów, dociera i do Berlina i do Paryża. Oczywiście, istnieją pewne subtelne różnice w polityce i pomysłach USA, UK, Polski, krajów bałtyckich, a Paryżem i Berlinem, ale już w tej chwili widać, że linia frontu walki z Rosją jest coraz bardziej jednorodna - ocenił ekspert.